weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

To jest forum sekcji wysokogórskiej.
Wojtek Grochowski
Posty: 355
Rejestracja: 2008-10-16, 23:21

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: Wojtek Grochowski »

posługujemy się językiem Piotrka, bo z nim dyskutujemy :->

Jest olbrzymia różnica jakościowa między wędką a dołem. I ja to mogę udowodnić na swoim przykładzie :mrgreen:
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." ;) - Greg Child
Awatar użytkownika
ŁukaszM
Posty: 305
Rejestracja: 2008-12-20, 18:07

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ŁukaszM »

Różnica między dolną asekuracją a wędką jest choćby taka, że to drugie nie jest obecnie nawet uznawane za wspinanie klasyczne więc oczywiście, że nie ma co wrzucać do jednego worka. Zresztą ta lina się plącze przed twarzą. Okulary strąca. Bez sensu :)
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Awatar użytkownika
ccrc
Posty: 289
Rejestracja: 2008-03-13, 19:49
Lokalizacja: Wawa

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ccrc »

Aga pisze:Jakieś dziwaczne jest to Wasze porównywanie wspinu na obitych/nieobitych drogach, a już na pewno nie zgadzam się na pakowanie wędki i chodzenia z dołem do jednego worka. Z tym, że pewnie zaraz mnie zakrzyczycie jak bardzo się nie znam.
Ależ wręcz przeciwnie, chłopaki Cię zapewne poprą, podobnie jak i całe tzw. środowisko!
To tylko ja jestem dziwny ;-)

Zarówno do wędki, jak i prowadzenia na obitym, potrzeba najpierw jakoś drogę przygotować - albo zwiesić sznur, albo wtłuc kotwy. Obecność tak sznura,jak i kotw jest w danych miejscach zwyczajnie nienaturalna i sztucznie ułatwia przejście. We wspinie po własnym SAMA tachasz cały sprzęt, sama sadzasz punkty - zespół nie korzysta z niczyjej pomocy. Taka autonomiczność, samowystarczalność, zwał jak zwał. Fajowe uczucie :mrgreen:

*****
Disclaimer:

Nie jestem wrogiem sportowego wspinu, ani wędki, ani spitów. To też fajna zabawa. Ale tylko zabawa. Pozdrawiam Hemingwaya :lol:
Awatar użytkownika
slawosz
Posty: 76
Rejestracja: 2007-10-15, 12:51

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: slawosz »

ccrc pisze: Zarówno do wędki, jak i prowadzenia na obitym, potrzeba najpierw jakoś drogę przygotować - albo zwiesić sznur, albo wtłuc kotwy. Obecność tak sznura,jak i kotw jest w danych miejscach zwyczajnie nienaturalna i sztucznie ułatwia przejście. We wspinie po własnym SAMA tachasz cały sprzęt, sama sadzasz punkty - zespół nie korzysta z niczyjej pomocy. Taka autonomiczność, samowystarczalność, zwał jak zwał.
Tylko trzeba mieć do tego ładnie ukształtowany teren, bądź mocną psychę :]
po użyciu, odłóż chwyt na miejsce
Wojtek Grochowski
Posty: 355
Rejestracja: 2008-10-16, 23:21

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: Wojtek Grochowski »

Czyli mówimy o czym innym: my o wspinaniu, a Piotrek o Przygodzie przez duże "P" :->
Tak, kochamy Przygody :mrgreen:
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." ;) - Greg Child
Awatar użytkownika
ccrc
Posty: 289
Rejestracja: 2008-03-13, 19:49
Lokalizacja: Wawa

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ccrc »

Tym oto zgrabnym wymykiem semantycznym zakończyliśmy wirtualne waśnie :lol:

Drżyjcie warchlaki... :twisted: :lol:
Awatar użytkownika
slawosz
Posty: 76
Rejestracja: 2007-10-15, 12:51

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: slawosz »

Całkiem fajna, "etosowa" dyskusja. Ponoć na początku XX wieku, wspinacze się spierali, czy uczciwe jest używanie karabinków do asekuracji, czy to nie czyni pojedynku człowiek-góra nie fair :] Dobrze Piotrze, że nie żyjesz w tamtym okresie ;)
po użyciu, odłóż chwyt na miejsce
Awatar użytkownika
ccrc
Posty: 289
Rejestracja: 2008-03-13, 19:49
Lokalizacja: Wawa

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ccrc »

slawosz pisze:Dobrze Piotrze, że nie żyjesz w tamtym okresie ;)
... bo szybko bym zapewne w nim żyć przestał :lol:
Aga
Posty: 59
Rejestracja: 2008-11-14, 18:27

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: Aga »

Trzeba od razu uprzedzić że to o Prawdziwą Męską Przygodę chodzi, w tym kontekście rzeczywiście nie mam nic do powiedzenia ;-)
Ale weźcie pod uwagę fakt że w momencie kiedy człowiek się uczy poruszać bardziej w pionie niż w poziomie (o kierunki chodzi, nie postawę ciała :-P ) to jednak lepiej, jeśli przy okazji nie musi sobie łamać głowy nad zabezpieczaniem drogi. Wniosek: na obitych można trochę pomyśleć o tym "jak załoić" a nie "żeby tylko załoić i nie zginąć" ;-)
Azymucik
Awatar użytkownika
ŁukaszM
Posty: 305
Rejestracja: 2008-12-20, 18:07

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ŁukaszM »

Aga pisze:na obitych można trochę pomyśleć o tym "jak załoić" a nie "żeby tylko załoić i nie zginąć" ;-)
Think less, climb more! :lol:
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Awatar użytkownika
ŁukaszM
Posty: 305
Rejestracja: 2008-12-20, 18:07

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ŁukaszM »

Jakby się ekipa nam w samochodach nie mieściła to: http://kw.warszawa.pl/forum/jura__2_wol ... _2324_maja
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Wojtek Grochowski
Posty: 355
Rejestracja: 2008-10-16, 23:21

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: Wojtek Grochowski »

Łukasz, to jest właśnie Basia, która jedzie ze Sławoszem :->
Slawosz sam proponowal nam parę wpisów temu miejsca w aucie
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." ;) - Greg Child
Awatar użytkownika
ccrc
Posty: 289
Rejestracja: 2008-03-13, 19:49
Lokalizacja: Wawa

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ccrc »

Niezależnie od układów z furą Sławosza (na ten moment, o ile pamiętam, deal jest taki, że Pawełek jedzie ze Sławoszem, a jego bety z nami - poprawcie mnie, jeżeli ktoś ma nowszą wersję), skład Żółwia wygląda następująco: Dawidos, Łukasz, Wojtas +1 i ja (+ewentualny plecak Pawełka). Z mojego garażu pojazd wyruszy o 0640 i o 0650 zaparkuje się w pierwszej wolnej miejscówce w Alejach licząc od Rotundy w stronę Centrala. O 0700 ruszy. Jak nie ruszy, każdy, kto opóźnił wyjazd, stawia bro wszystkim punktualnym :-P Zgoda?
Wojtek Grochowski
Posty: 355
Rejestracja: 2008-10-16, 23:21

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: Wojtek Grochowski »

Tak. Potwierdzam obecność swoją i Ani.
Mamy też pewien pomysł, myslę że do obejrzenia i zdecydowania na miejscu. Oto on
http://www.jura.tur.pl/domek/

Pole namiotowe za 6 zł od osoby. Pieniądze niewielkie, jeśli w cenie jest łazienka i toaleta, to ja moge wypić jedno piwo mniej za cenę takiego komfortu. A Ania pewnie sobie wtedy weźmie kwaterę. Nie nalegam, ale przychylam się do tej propozycji
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." ;) - Greg Child
Awatar użytkownika
ŁukaszM
Posty: 305
Rejestracja: 2008-12-20, 18:07

Re: weekend 23-24 maja - zróbmy coś;)

Post autor: ŁukaszM »

Jestem za.
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
ODPOWIEDZ