Re: Manewry linowe
: 2009-01-19, 20:10
1. Tylko francuz trzyma na taśmie
2. Ilość karabinków: jak starałem się zaznaczać po wielokroć, syuacja jak na manewrach, że podchodzicie na linie, a potem zjeżdżacie po niej nie zdarza się w praktyce, czyli sama czynność przepinania z podejścia do zjazdu w zasadzie nie występuje.
Do zjazdu potrzeba karabola na przyrząd i karabola na repa.
Do podejścia karabol na repa przy majtach i chwacit.
Trzeci karabol asekurował nam 4litery podczas przepinania, którego podczas uprawiania klasycznego alpinizmu (a nie wspinaczki) nie doznacie
Znaczy, 2 szt. wystarczają, dopóki nie idziemy się wspinać.
A węziołki też możnaby stadnie przećwiczyć. Nie tylko stopery (prus, francuz, bloker na linie/na karabinku), ale i całą przydatną resztę. "Manewry sznurkowe"
2. Ilość karabinków: jak starałem się zaznaczać po wielokroć, syuacja jak na manewrach, że podchodzicie na linie, a potem zjeżdżacie po niej nie zdarza się w praktyce, czyli sama czynność przepinania z podejścia do zjazdu w zasadzie nie występuje.
Do zjazdu potrzeba karabola na przyrząd i karabola na repa.
Do podejścia karabol na repa przy majtach i chwacit.
Trzeci karabol asekurował nam 4litery podczas przepinania, którego podczas uprawiania klasycznego alpinizmu (a nie wspinaczki) nie doznacie
Znaczy, 2 szt. wystarczają, dopóki nie idziemy się wspinać.
A węziołki też możnaby stadnie przećwiczyć. Nie tylko stopery (prus, francuz, bloker na linie/na karabinku), ale i całą przydatną resztę. "Manewry sznurkowe"