Forum SKG

Hej,
czy macie już plany sylwestrowe?
Wiem, że oficjalny sylwester klubowy odbędzie się w Komańczy, ale Tatry jak zwykle nęcą bardziej
Rzucam temat, żeby zbadać zainteresowanie. Idea taka, żeby jakieś noclegi w Zakopcu znaleźć, a stamtąd uderzać na wspin, turystykę, toury i narty zjazdowe. Myślę, że od Świąt (26? 27?) do Nowego Roku (3.01), czyli tydzień.
Piszcie, że chcecie , a jeśli nie chcecie lub już macie inne plany , to też dajcie znać, bo to cenna informacja będzie.

Zatem czekam na głosy

Chcę! Jeśli o mnie chodzi to w grę wchodzi termin 31.12 - 3.01.

Najchętniej wbił bym do Betlejemki ale jak Wojtek słusznie zauważył pewnie trzeba by mieć chody by tam na sylwestra się dostać. Tym bardziej, że KW Warszawa już tam nie rządzi.

Osobiście marzy mi się przywitanie nowego roku w starym stylu - gdzieś w ścianie/na szczycie. Ale nie wiem jak u reszty z poziomem fanatyzmu Gdzie byśmy nie spali, ostrzę raki i dziaby i przybywam na pewno.

o rany, ale do sylwestra to jeszcze październik, listopad i grudzień... kupa czasu

Ja mogę powiedzieć, ze nie ma pojęcia gdzie wyląduje w sylwestra i nawet nie znam czynników warunkujących to gdzie wyląduje

Ostatnio decyzje co do sylwka podjęłam 30.12, następnego dnia rano jechałam pociągiem ale to było cały rok temu

Generalnie żadnej opcji nie wykluczam nigdy

la

No w przypadku Taterek i Zakopca niestety trzeba rezerwować bardzo wcześnie spanie. No ale jakby co, można do jamy

no ja myślę, ze jak coś, to któryś z szanownych kolegów sam się do jamy przeniesie

Idę spać bo na 6-stą nie wstanę
la

hej:)
Generalnie fajnie,ze ktos wychodzi z taka propozycja,i nie wiem czy ktos z Was kiedys był w Zakopanem na sylwestra...oczywiscie jest pieknie, Tatry cudowne i tak dalej, ale inne aspekty bardzo uprzykrzaja pobyt w tym miejscu...turysci, turysci, jeszcze raz turysci, potwornie drogo, i oczywiscie juz w tym momencie zapewne bedzie ciezko cos zarezerowac wiec lepiej sie spieszcie ze zbieraniem ekipy.Życze Wam szampańskiej zabawy sylwestrowej.

Jak wygląda Zakopane w tym okresie wiemy. Dla tego chcemy ograniczyć siedzenie na dole do minimum. Od rana do nocy ma mieć miejsce działalność górska i to bynajmniej nie przy kolejce na Kasprowy

Patrząc po ilości chętnych słabo jednak ta impreza wygląda. Albo nic z tego nie będzie albo namówię Wojtka na 4-dniową graniówkę non stop

Tak, spędzałem 2 lata temu okres sylwestrowy w Zakopanem i było bardzo fajnie Jedyny problem to znalezienie po godzinie 20 wolnych miejsc w lokalu. Tłum na Krupówkach jednak w żaden sposób nie ujmuje śniegu do przetorowania powyżej schronisk. Wysoko w Tatrach jest jak zwykle zimą pusto

Łukasz, mam jednego chętnego, ale to chwilowo nie zmienia wcale sytuacji.
A na ofertę last minute w październiku nie będę się decydował, to chyba jasne, więc pssst.

a mi propozycja czterech dni na grani jakoś dziwnie się podoba
kwestia tego, co konkretnie byłby w planie... a przy takim planie decyzja może zapaść nawet w dniu wyjazdu, bo o tłumy nie ma co się martwić

Pod hasłem czterech dni na grani kryje się zimowe przejście Orlej Perci. Spanie w jamie i pod namiotem bez schodzenia w dół. Idziemy na ultra lekko ale bierzemy namiot z racji tego, że w górach wysokich się chodzi z namiotem, a w te góry prędzej czy później trafimy. O szczegóły możesz popytać w środę na piwku albo jeszcze lepiej - na Nowowiejskiej w bulderowni