I w co my się wpakowaliśmy? Skansen w Sanoku Kurna chata czy półkurna? Jedna z chat w sanockim skansenie... i jeszcze tamtejszy kościół Kirkut w Lesku Cerkiew w Równi (I połowa XVIII w.) W końcu opuszczamy busa i ruszamy z Bandrowa Narodowego Karawana zimowa w całej okazałości Eh, kolejny ciężki poranek po drugiej nocy w namiocie Czyżby przetarcie przedmałżeńskie na zimówce?:-) Na zimówkę waleci też jeżdżą Schronienie przed mżawką w Bystrem (k. Michniowca) Cerkiew w Bystrem (k. Michniowca) z 1902 roku Przerwa z serii Ostatnie chwile w pełnym składzie Manewry ogniowe Istruktorska niespodziewajka: kisiel z owocami i bitą śmietaną Chwila załamania po manewrach? A może tylko kisiel się skończył? Czy dostrzegacie te połoniny za chmurami? Tak, te po lewej stronie. Już pod wodzą nowego instruktora Andrzeja. Stary miał już dość? Chata w Dydiowej: to już dla części ostatni dzieś na zimówce Odpoczynek po, jak nam się wydawało, najcięższym dniu zimówki Postój w trakcie podejścia na Obnogę (1214 m) i jeszcze tylko parę metrów do szczytu Najwytrwalsi z wytrwałych + dwóch instruktorów:-) Kursanci w trakcie rozpoznawania zdobytych wcześniej szczytów Przygotowani do wejścia na teren BPN, w silny wiatr i gęstą mgłę Zosia płacze, Marek płacze! Po prostu to już koniec zimówki:-(