4 grudnia 1993 r. spotkamy się by świętować wspólnie urodziny KLUBU. Będą toasty, tort, sto lat...

Pod datą 1976 w KRONICE SKG zapisano:

"Dawno, dawno temu, przy stole, na którym stały talerze z parówkami, spotkały się cztery osoby płci mieszanej. Zachowały się w archiwach pamięci nazwiska tej CZWÓRKI. Byli to: Ewa Złotowska, Andrzej Ochremiak, Jacek Salak i Piotrek Zaremba. Ponieważ wszyscy lubili chodzić po górach, postanowili założyć turystyczny klub górski. (...) Jak postanowili, tak zrobili. (...) W dniach 3-4 XII odbył się I Rajd Mikołajkowy w Puszczy Kampinoskiej. Przeszedł on do historii jako tzw. założycielski." (oprac. Grzegorz Barczyk, Marek Męczarski).

17 lat, które upłynęły od tamtej chwili to ponad 6200 dni, 148900 godzin, 8935200 minut. Można ten czas przeliczyć na dziesiątki wypraw, spotkań, imprez, wykładów, hektolitry wypitego nielegalnie piwa - pokaźny dorobek Klubu. Ale pod datami kolejnych wyjazdów i przedsięwzięć podejmowanych przez SKG kryje się coś więcej - nieopowiedziana historia ludzi, których połączył "zew gór". Tych wspólnych przeżyć i razem spędzonych chwil nie uda się policzyć i przedstawić w formie statystycznych podsumowań. Zostaną w pamięci członków Klubu, kursantów i wszystkich, którzy wyruszyli z Klubem w góry, momenty, kiedy czuje się, że żyje się naprawdę, a świat cały pachnie przygodą. Ten największy skarb Klubu - depozyt naszych wspomnień - rośnie w rytm dni upływających od grudnia 1976 roku. Ludzie przychodzą, odchodzą szukając tego, co ważne, a Klub i tak żyje mimo ich pracy, pomysłów, przeżyć i wysiłków. Jak wiele musiało się tego zebrać przez 17 lat?