Drukuj

W sumie to zaczęło się od moich rodziców. Po studiach zaczęli pracować w Bieszczadach. Po tej "ładniejszej stronie" przełęczy wyżniańskiej. To po nich odziedziczyłem miłość do gór, do przestrzeni. Przez jakiś czas mieszkali w Stuposianach. W 1982 roku przeprowadzili się do osławionego Mucznego. I tak zaczęło się nasze mieszkanie w "worku bieszczadzkim".

fot. Cezary BugajczykPierwsze wzmianki o powstaniu na tym terenie przysiółka pochodzą z drugiej połowy XVI wieku. Dzisiejsze Muczne leży na terenie dawnej wsi Dźwiniacz Górny, która została całkowicie wysiedlona w trakcie akcji "Wisła" w latach 1945 - 1947. Do roku 1972 nikt w Mucznem nie mieszkał. W roku 1972 w dolinie potoku Muczny powstała osada leśna zarządzana przez Lasy Państwowe. Wybudowano hotel robotniczy i pięć domów dla pracowników nadleśnictwa.

W roku 1975 osada została przejęta przez Urząd Rady Ministrów. Powstał luksusowy ośrodek łowiecki z którego korzystali ówcześni prominenci oraz goście zagraniczni. W Mucznem oprócz Gierka i Jaroszewicza strzelali J.Broz-Tito i brat szacha Iranu, książę Abdoreza Pahlavi. Hotel został przebudowany, dobudowano parę nowych domów dla oficerów, a dotychczas istniejące obłożono drewnem. Muczne nabrało charakteru ośrodka rządowego z prawdziwego zdarzenia. Ośrodek ten był prowadzony przez pułkownika Kazimierza Doskoczyńskiego. Jemu właśnie Muczne "zawdzięcza" zmianę nazwy na "Kazimierzowo". Nazwa ta funkcjonowała od 1 października 1977 do 1 kwietnia 1981. Od maja 1981 osadą znowu zarządza Nadleśnictwo Stuposiany.

Do tego czasu teren Mucznego był zamknięty dla jakiegokolwiek ruchu turystycznego. Cały obszar był ogrodzony płotem z siatki, z podwójnym drutem kolczastym. Obie bramy wjazdowe były pilnowane przez wojsko. Na teren Mucznego można było wjechać tylko z odpowiednią przepustką. Aby umożliwić prowadzenie prac leśnych na obszarach położonych na południe od Mucznego wybudowano specjalną obwodnicę omijającą je szerokim łukiem.

Po roku 1981 wszystko się zmieniło. Hotel, który do tej pory był wykorzystywany przez elity państwowe, został zaadaptowany do potrzeb Nadleśnictwa, zamieszkali w nim robotnicy leśni. W domach zajmowanych do tej pory przez obsługę ośrodka zamieszkali pracownicy Nadleśnictwa. Hotel pełnił funkcje hotelu robotniczego do roku 1990 kiedy to, został oddany w ajencję. Od tego momentu jest on ogólnie dostępnym obiektem turystycznym. W roku 1982 wytyczono szlak turystyczny prowadzący na szczyt górującego nad Mucznym Bukowego Berda.

Miało to istotny wpływ na rozwój turystyki na tym terenie. Stopniowo zaczęło wzrastać zainteresowanie ludzi "dzikimi" Bieszczadami. Muczne leży poza głównymi szlakami turystycznymi Bieszczadów, więc stało się ostoją ludzi pragnących spokojnego wypoczynku i kontaktu z przyrodą. Od paru lat Muczne zmienia się. Cały czas coś się buduje, "ulepsza".

W ciągu ostatnich pięciu lat można było zauważyć w Mucznem tendencję do zmiany dotychczasowych gospodarstw w gospodarstwa agroturystyczne. Wybudowano parę nowych domów, sklep, smażalnię pstrągów. Ludzie zaczynają żyć z agroturystyki. Przyjeżdża coraz więcej ludzi. Stopniowo robi się tutaj takie "małe Zakopane".

Na szczęście są jeszcze takie miejsca gdzie nie ma ludzi. Gdzie można pójść i nie spotkać nikogo przez cały dzień, a jak ma się szczęście to przez dwa albo trzy dni.

Mimo tych wszystkich zmian na "lepsze", wolałbym żeby Muczne pozostało takie jak je pamiętam z dzieciństwa. Puste, spokojne, trochę jak z bajki.