Drukuj

Sądecki libre

Mimo że to trasa przeciętnie trudna pod względem wzniesień i liczby kilometrów, spotkać nas może sporo przygód i niespodzianek. Tym razem bowiem ruszymy w drogę tak jak lubię – pochodzimy trochę lasem, omijając przetarte szlaki. Dla wtajemniczonych zdradzę, że będzie to dobra okazja do delektowania się niepowtarzalnym aromatem buraka po węgiersku!

Przewiduję elementy ciekawe z perspektywy naszego Kursu Przewodnickiego, osoby zainteresowane zachęcam do zabrania własnej mapy i kompasu.