Przejście łuku karpat

Prawdopodobnie nie ma tematu, którego nie da się tutaj poruszyć.
Gość

Przejście łuku karpat

Post autor: Gość »

Ktoś posiada wiedzę na temat takiej wyprawy? Chodzi głównie o przebieg trasy, mapy, dojazd do Orsova w Rumunii. Może ktoś już przeszedł tę trasę albo ma taki zamiar? ;-)
Michal Pluta
Posty: 698
Rejestracja: 2008-11-14, 15:04

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Michal Pluta »

Przeszedł Paweł Kilen - możesz go spytać 17 października po slajdach: http://www.skg.uw.edu.pl/slajdowiska
"Tak to się robi w Szczecinie"
Wolu
Posty: 284
Rejestracja: 2008-01-28, 21:52

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Wolu »

Cześć!
Możesz w tym temacie podpytać również Łukasza Supergana (kontakt znajdziesz na http://www.lukaszsupergan.com/). Przy czym od obu uzyskasz porady raczej natury ogólnej - ich wyprawy miały miejsce ok. 8 lat temu.
W kwestii dojazdu polecam rozkład jazdy kolei rumuńskiej: http://www.infofer.ro/
stinger88
Posty: 1
Rejestracja: 2012-09-25, 23:42

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: stinger88 »

Niestety 17 październik odpada, nie dam rady wyrwać się z pracy :-(
Spróbuję skontaktować się z Łukaszem. Dzięki za pomoc :-)

Jeszcze jedno pytanko: czy w bibliotece SKG znajdują się mapy całych Karpat i czy nie będąc członkiem można uzyskać do nich dostęp?
Wolu
Posty: 284
Rejestracja: 2008-01-28, 21:52

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Wolu »

To są dwa pytania ;)
1) Mapy z biblioteki SKG raczej nie pokrywają całych Karpat.
2) Dostęp do biblioteki reguluje regulamin biblioteki § 10 (http://www.skg.uw.edu.pl/regulamin). W związku z inwentaryzacją zbiorów, dostęp do nich jest w tej chwili ograniczony.
cezar_1

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: cezar_1 »

Ad 2.

A zważywszy na ogrom prac i małą wydajność potrwa to jeszcze co najmniej miesiąc.
rusolis
Posty: 1
Rejestracja: 2008-01-12, 19:16

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: rusolis »

Witam,

Właśnie przygotowuję się do ruszenia z Orsovy do Bratysławy w okolicy sierpnia tego roku. Aktualnie poszukuję dobrych map, które nie zajmują pół plecaka i jakiegoś kompana. Może ktoś coś wie? :)

Ekipa z 2002 ponoć używała starych sztabówek węgierskich (?). Gdzie to można zdobyć?

Pozdro,
Michał
Awatar użytkownika
Grzesiek
Posty: 274
Rejestracja: 2011-01-03, 00:18

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Grzesiek »

Mnie również interesuje ten temat, a przejście Łuku jest moim największym marzeniem :-P
Mapy wszelkiego rodzaju znajdziesz klikając na poniższe linki (ostatni z nich zawiedzie Cię do sztabówek o które pytałeś):
http://chomikuj.pl/atanor/MAPY/Rumunia/Karpaty
http://hyra.webzdarma.cz/mapy/mapy.htm
http://retezat-mapy.wz.cz/
http://romaniamountainstouristmap.blogspot.com/
http://www.land-streicher.de/pantulescu ... ri.htm#n44
http://www.carpati.org/harti/
http://lazarus.elte.hu/hun/digkonyv/topo/3felmeres.htm

Ekipa z 2002 roku częściowo używała sztabówek, (korzystaliśmy z nich także w ubiegłym roku na wyjeździe kursowym w rejonie Grupy Godeanu - Retezat; używaliśmy też map radzieckich) teraz ze współczesnymi mapami jest nieco lepiej ale i tak jest sporo dziur. Niemniej warto przyjrzeć się ofercie:
:arrow: dla Karpat rumuńskich szarvas dimap
:arrow: dla ukraińskich Compass (ew. wydania WIG sprzed 1939 roku)
:arrow: część polska, słowacka i czeska to łatwizna Compass plus SHOCart załatwia sprawę

W ogóle polecam opis wyprawy, o której wspominałeś http://www.skg.uw.edu.pl/relacje/9-wypr ... uku-karpat

Na marginesie jeżeli chciałbyś przejść cały Łuk Karpat to moim zdaniem najlepszą opcją jest start z Orszowej w początkach lipca bo wtedy można dotrzeć do Bratysławy w początkach października.

Z innych ważnych spraw warto powęszyć jak wygląda obecnie sytuacja na pograniczu rumuńsko - ukraińskim. Z tego co się orientuje jest to najtrudniejsza karpacka granica. Może być tak, że trzeba będzie przerwać wędrówkę i zejść z gór by przekroczyć granicę korzystając z przejścia granicznego by kontynuować karpacki marsz po dojechaniu w góry już po stronie rumuńskiej znowu wejść na Łuk. Jest tez druga opcja. Od 2002 roku mogło się coś pozmieniać. Nawet coś mi się obiło o uszy na ten temat. Ponoć można próbować uzyskiwać jakieś specjalne zezwolenia ale jak realnie ta sprawa wygląda nie wiem, trzeba by to jeszcze zbadać. Osobiście popytał bym jeszcze ludzi, próbował bym powęszyć w ambasadach wymienionych wyżej krajów.

Jeżeli o pozwolenia chodzi to nie powinno być kłopotu z uzyskaniem pozwolenia u władz BPN na przejście południowo - wschodniego skrawka worka bieszczadzkiego.

Na razie to by było tyle. Nie jestem ekspertem w kwestiach karpackich, a w klubie na pewno znalazła by się nie jedna osoba, która ma większą wiedzę ale chętnie pomogę na tyle ile będę mógł. W razie czego podaję swój :@: grzkac :@: gmail.com

Pozdrawiam i życzę dużo prezentów pod choinka ;-)
rusolis1

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: rusolis1 »

Dzięki za szybką odpowiedź :)

Zaraz przejrzę wszystkie mapy jakie podlinkowałeś. Planuję wystartować ok w połowie sierpnia i skończyć z końcem października. Jesień to z mojego doświadczenia dobra pora na wędrówkę, a okazjonalne opady śniegu przeboleję.

Jeśli chodzi o granicę UKR-RO, to planuję wstępnie przekroczyć granicę z buta w Sygiecie, a góry Marmaroskie zaliczyć tuż po albo przed. Oba kraje na pewno pozwalają na marsz wzdłuż granicy za pozwoleniem, choć na Ukrainie może dużo zależeć na kogo się trafi.

Ogólnie traktuję trasę dosyć kreatywnie i nie będę się trzymał wododziału, a w Czarnohorze i w Górach Marmaroskich już byłem, więc może jedne i drugie ominę.
rusolis1

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: rusolis1 »

O kurcze, te mapy austrowęgierskie są tragiczne, oni tego używali? :lol:

Oglądałem już dokładnie te mapy z katalogu atanora (można je też znaleźć tu: http://mapy.mk.cvut.cz/list/data/Rumunsko-Romania) i są do zniesienia, ale dopiero na miejscu by się okazało czy dają radę.

Mapy papierowe Szarvas Dimap o których piszesz są bardzo dobre, ale zakup wszystkich to koszt pewnie ok 500zł no i masa niepotrzebnego papieru do noszenia, chyba że się je skseruje.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Posty: 274
Rejestracja: 2011-01-03, 00:18

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Grzesiek »

Moim zdaniem sztabówki (zwłaszcza po pokolorowaniu) nie są takie złe. A co do Szavras Dimap to w necie widziałem, że da się przynajmniej niektóre ściągnąć. Inna sprawa, że na mój nos trzeba by się nieźle nagimnastykować i poświecić sporo czasu by dorwać całą serię SD.
Z mapami z linku może być czasem problem ale generalnie jakoś można sobie z nimi dać radę. Niemniej śmiem twierdzić, że gdybym miał do wyboru mapki z powyższego linku i sztabówki to wybór nie był by dla mnie taki oczywisty ... Choć może się to wydać "podejrzane" to w trakcie poruszania się w rejonie Grupy Godeanu - Retezat sztabówki w kolorze po zestawieniu z konkurencją w tym linku okazywały się leprze.
Co do trasy to podzielam twoje zdanie o nie trzymaniu się kurczowo linii wododziału.
Jedynie w kwestii terminu miałbym nieco inne zdanie choć muszę przyznać, że ma on również swoje zalety.
rusolis1

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: rusolis1 »

Jak by był chętny kompan do wyprawy to mogę iść w innym terminie :)
Awatar użytkownika
Grzesiek
Posty: 274
Rejestracja: 2011-01-03, 00:18

Re: Przejście łuku karpat

Post autor: Grzesiek »

Propozycja jest niezwykle kusząca ale trzeźwa ocena mojej sytuacji zmusza mnie do udzielenia odpowiedzi negatywnej. W tym roku odpadam na 100 % ze względów finansowych i zawodowych.
Jednakowoż sądzę, że na bank znajdziesz kogoś chętnego na globtroterze bądź innym portalu.
Ew. zgłosi się jakiś mocny zawodnik od nas bądź z innego klubu.
Mogę jedynie trzymać za ciebie kciuki i coś doradzić choć jak już mówiłem nie jestem jakimś wielkim znawcą Karpat i są ode mnie ludzie z dziesięć razy większym doświadczeniem i wiedzą jak np. wymienieni w tej dyskusji Łukasz Supergan czy Paweł Kilen, którzy odpowiednio samotnie i z zespołem dokonali przejścia całego Łuku.
ODPOWIEDZ