Internet - w pracy czy też w domu ?

[Marcin]

Wrzucam ten temat na forum ogólne, mając świadomość, że nie bardzo pasuje on do innych tematów tego forum, ale też nie ma na razie innego forum tematycznego, służącego dyskusjom ogólniejszym . Otóż, jeśli popatrzeć na to, jak poszczególni uzytkownicy forum logują się na nie, można zauważyć pewną grupę logujących się tylko w dni robocze. Czy nie sądzicie, że dziś standardem (zwłaszcza w Warszawie) jest dostęp do sieci 24h na dobę i na tym nie warto oszczędzać ? Oczywiście, wiadomo, że ludzie w weekendy wyjeżdżają i wowczas nie mają dostępu do sieci (nie każdy ma laptop z mobilnym zasięgiem internetu), ale nie o takie przypadki mi chodzi. Rzecz w tych osobach, które ograniczają swój dostęp do sieci do czasu pobytu w pracy / na uczelni. Czy nie czas zainwestować w łącze internetowe z domu ?

[Maciej Egermeier]

Nie za bardzo czaję, czemu ma służyć ten apel. Możesz napisać coś więcej. Jaki jest twój cel?

[Janekm]

hmm 1 kwietnia:-)

[Wojtek]

1 kwietnia byl dawno, a list Marcina ma dzisiejsza date, wiec pewnie kryja sie za nim jakies glebsze przemyslenia - ale na razie przylaczam sie do apelu Macka: o co chodzi?
W.
PS: Mam stale lacze w domu. I uwazam internet za najgorszego zlodzieja czasu

[Alja]

Internet nadaje się do pisania pracy mgr... Czemu? Np. nigdzie przecież nie znajdę ostatniej Rezolucji unijnej... a na stronce KE jak najbardziej

Kiedyś mi przejdzie...

pozdr,
Ola

[Marcin]

W sumie to jakiś głebszych motywów tego wpisu nie ma, złóżmy go na karb późnej pory . Byłem poirytowany faktem, że w piątek wieczorem wysłałem do kolegi dość pilnego maila i do niedzielnego wieczora nie dostałem odpowiedzi. Okazało się (po wykonaniu telefonu), że kolega korzysta z internetu, a więc i z maila, tylko w godzinach i dniach pracy. Oczywiście, mogłem od razu zadzwonić, ale traktuję pocztę elektroniczną jako takie samo narzędzie porozumiewania się jak komórka. Okazuje się, że nie wszyscy tak uważają... Dorobiłem do mojego poirytowania tą sytuacją trochę ideologii forumowej i wyszlo to, co wyszło. Temat w sumie możemy uznać za zamknięty.

[Marcin Zarzycki]

Jak juz powstal ten watek, to ja moze przypomne, iz korzystam z internetu, a więc i z maila, tylko w dni powszednie i tylko w godzinach pracy (do 15.30).

Pozdrawiam
MZ