Witam,
Na wyjazd KAŻDY powinien zaopatrzyć się w:
- mielonkę - umówmy się, że tyrolską, żeby nie było nieprzewidzianych reakcji w garze

. Myślę, że jest dostatecznie duży wybór, by każdy dopasował objętość do własnych potrzeb (statystyka mówi: 150g/os). Głównym przeznaczeniem mielonki jest obiad;
- chleb - krojony 600g. Na sobotnią kolację i niedzielne śniadanie;
- gorący kubek - jest to cokolwiek, co zalewa się gorącą wodą w kubku

. Minimum 3 sztuki (śniadanie, kolacja, śniadanie);
- pasztet - 3x100g, na śniadanie, kolację i śniadanie;
- topserek - 3x100g, na śniadanie, kolację i śniadanie;
- batony, bakalie (polecam rodzynki), kabanosy - wedle uznania, jako zagrycha na trasie;
- papryka i ogórek - po 1 sztuce;
- cukier do herbaty - we własnym zakresie;
- narzędzia do jedzenia
Należy zminimalizować wagę TARA powyższych zakupów!
My załatwiamy:
- herbatę - 200 torebek;
- sos do obiadu - FIX (Knorr - FIX KNORR DO KOTLETÓW MIELONYCH) 7 sztuk
- kukurydza do obiadu - 4 puszki
- cebula do kanapek - 10 sztuk
- przyprawy - sól ziołowa, pieprz mielony: po 2 torebki
- ryż - 16x100g, w torebkach
Powyższą listą podzielimy się na dworcu, gdzie ustalimy kto i co weźmie.