Forum SKG

Łukaszu & Dawidku,
dokąd jedziecie? Fajnie byłoby pojechać w 2 zespoły w jedną dolinę. Kontynuujemy Piątkę?
Moja kuzynka już zdeklarowana, a w czwartek, jak wróci, podejmiemy decyzję pogodową

Ja bym się skłaniał w kierunku Hali bo mam porachunki z kilkoma drogami na Kościelcach no i od lipca tam nie byłem - stęskniłem się Kursów w Betlejem już nie będzie.

Zamarła też bardzo kusi ale może by ją zostawić np na 17-18 października? Ściana o wystawie południowej więc myślę, że jeszcze da się tam wspinać wtedy.

Zdecydujemy w środę wieczorem. Ja bym już w środę kupił bilety żeby nie było jaj z autobusami.

a np co

Znaczy jakie drogi na Hali? Setka, Filar Staszla, Stanisławski, jak by były warunki to Patrzykont.

aha, ok -- nie obiecuję jeszcze, przedyskutujemy wewnątrzzespołowo i damy odpowiedź. Ale gdybyś coś kupował albo rezerwował, to informuj

ŁukaszM pisze:Setka, Filar Staszla, Stanisławski, Patrzykont.

kurssenklassik rulez pozwalam sobie polecić setkę, piękne widoki od wejścia w drogę po sam szczyt i tylko kilka odcinków stricte spacerowych

Nawiązując do postu filmowego -- aż chodzi mi po głowie, czy nie zapakować się w czwartek i pójść do kina z plecakiem. Z Kinoteki na Zachodni blisko

Też nad tym kombinowałem ale chyba jednak wolę na spokojnie wrócić z pracy, zjeść obiad i ogarnąć się przed wyjazdem.

Chyba nie odpuszczę.
Filmów o Makalu nie znam w ogóle. Na Ciao Martina płakałem, a na Annapurnę na lekko oddałem parę lat temu wszystkie głosy

Kusisz Może się sprężę i też wpadnę z plecakiem.

A czy ktoś z was nie chciałby zamiast na piknik KW pojechać w Tatry powspinać się (pod warunkiem, że będzie pogoda)?

Nie wiem, do przedyskutowania. Szukam też już powoli odpoczynku.

A tymczasem zastanawiam się, ile w Tatrach tego śniegu spadnie, i czy skała zdąży wyschnąć do soboty...

No jeśli w piątek będą opady tak jak to jest w prognozie pogody to w grę wchodzi raczej Zamarła bo Kościelec będzie płynął. A już zachodnia ściana na pewno.

Od biedy w Sokołach warun jak zwykle pancerny w weekend

W najbliższy weekend wspinamy się w... Podlesicach/Rzędkowicach itd. itp. Sporo osób było zainteresowanych wyjazdem więc zgłaszać się!

Z drugiej strony dla Tatr są bardzo kuszące prognozy pogody. Można by w sumie olać to mydło dla jedynego słusznego rejonu wspinaczkowego.

Dostałem dzisiaj rano rozgrzeszające nas wieści z Tatr - kuzynka chodziła w teksowych rękawiczkach, był bardzo zimny wiatr. Najbliższy weekend chyba nie zapowiada się wiele cieplejszy.
Mydło ma walory integracyjne i to jedyny powód jechania tam. Myślę, że już wkróce będę wiedział kto i czy ze znanych mi i będę ochoty nabierał lub ją tracił