Forum SKG

"rachunki strat"? ale chyba nie w ludziach ?? ..a może ocalał tylko Szymon i instruktorzy ? hmm.. zazdrośnie czekam na relacje

Marazm jakiś Wszyscy śpią jeszcze

Z wiosennego myśli zebarane:

Pan Bóg podarował żydom cerkiew na pustynii,
prazdniki to zdjęcia działaczy religijnych
a jak człowiek mysli to niedobrze, chyba, że dobrze myśli

I strzeżcie się kiedy ktoś częstuje was ryżem

PS: dzięki dla wszystkich za ten tydzień, wspaniała przygoda

He-he no i czekamy tez na Foty??????

I niechaj Wielki Pasztet będzie z Wami!

Magdo:
miałem na myśli raczej straty w sprzęcie i mniej lub bardziej uciążliwe kontuzje (proponuję nie liczyć odcisków i kolan, bo to można przyjąć za domyślne)
Jeśli chodzi o ludzi to spieszę Cię uspokoić: przeżyli wszyscy. Choć tylko część instruktorów przeszła całość trasy

Ja ze swojej strony dziekuje kursantom, ze dzielnie znosili moje pomysly i fanaberie. Wyjazd byl kapitalny, niezwykle urozmaicony (koncert w Lopience!) i - jak zwykle - ksztalcacy. A te "zdjecia dzialaczy religijnych"... No, zwalily mnie z nog. Trzeba koniecznie poprawic opisy ikonostasow w skryptach i przewodnikach.
I pamietajcie: nie bierzcie ryzu od obcych.

W.

Z upoważnienia Asi wrzucam linka do zdjęć z jej aparatu:
http://picasaweb.google.pl/joanna.skonieczna

Najpiękniejszy moment wiosennego?
"Szymon! Szymon! Znalazłyśmy dla ciebie bombę!!!" (pod przeł. Hyrcza)

Niech was Pasztet prowadzi!

http://picasaweb.google.pl/helmiara32/Majowe

mata i sie gapta

Wypaśne te kontenery na śmieci....