Strona 4 z 6

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-22, 23:21
autor: Dawidos
A tak w ogóle niech podniesie rękę osoba która wpadła na pomysł żeby kupić już bilet na pociąg! gratuluje z całego serca bo dochodzi aspekt jeżdżenia i odbierania biletów dostępnych w każdej kasie pkp w całej polsce w większości otwratych 24h na dobę. Gratulacje.

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 00:33
autor: ccrc
Aga pisze:Są niesamowici, w 8 minut na miejscu :shock:
Niesamowici niewątpliwie są, niemniej jeżeli ratownicy ze stacji na KW dopiero dołączyli do tego pierwszego, to znaczy, że musiał on być w pobliżu

Zwróćcie uwagę, że przed w/w toprowcem nikt ofiary nie szukał, wygląda więc na to, że szedł sam.

Kolejna ciekawa rzecz: człowiek przeżył pod lawiną 1h40'...


A pomysł z kupowaniem biletów był mój.

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 03:22
autor: Wojtek Grochowski
Ale to już jest Twoja interpretacja. Relacja TOPR mówi jedynie o tym, że po odkopaniu przystąpiono do reanimacji...

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 09:22
autor: ccrc
Nie no, ocywiście, że interpretacja. Jak było dokładnie, wiedzą tylko toprowcy. W każdym razie zgon stwierdzili ca pół godziny po odkopaniu, więc w chwili odkopania mieli podstawy sądzić, że ofiara żyje.

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 10:54
autor: Wojtek Grochowski
albo mieli obowiązek nadziei... (to jest moja - też tylko -interpretacja)

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 11:15
autor: ccrc
tyż fakt...

My w każdym razie mamy po takim zdażeniu obowiązek wzmożonej czujności i dokładnego patrzenia pod nogi i wokół siebie:

-sprawdźcie, czy w waszych kijkach da się odkręcić talerzyki i jak to szybko zrobić
-wklepcie w komórkę nr do TOPR i przypiszcie szybkie wybieranie
-jeżeli usłyszycie/zobaczycie cokolwiek niepokojącego (małe samorzutne lawinki, wysokie nawisy, pęknięcia pokrywy śnieżnej), dajcie znać

PS. mam na zbyciu jedną łopatkę lawinową, kto weźmie? (w braku ochotnika będzie trzeba go losować co 2h marszu ;-) ) Agata, Dawid, Wojtek i ja tachamy łopaty, więc to żaden obciach :lol:

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 12:46
autor: ŁukaszM
Mogę wziąć. I tak będę zasuwał przez pół Warszawy z kijkami i czekanem przy plecaku. Myślę, że łopata się dobrze wkomponuje :)

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 16:20
autor: ccrc
nie nie, szpan z łopatą w Wawie robię ja!

Przyniosę Ci ją na dworzec :-P

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 19:10
autor: Aga
alarm. szlag trafił talerzyki przy moich kijkach. za późno żeby jechać gdzieś dalej kupić, a wszystkie sklepy na południu Warszawy obskoczyłam i towaru brak. jeżeli ktoś ma przypadkiem w domu kolekcję nadprogramowych talerzyków to bardzo proszę o wypożyczenie!

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 19:21
autor: Sylwia
jesli ktos ma pozyczyc folie nrc to prosze niech mi ja pozyczy :-> nie zdąże kupić....

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 20:17
autor: Wojtek Grochowski
Aga, a masz nakręcane czy natykane talerzyki? Albo do jakich kijów, powiedz?

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 21:09
autor: Aga
nakręcane! jak masz cokolwiek to weź proszę najwyżej pojadą z Tobą z powrotem! mogę je nosić w plecaku i w ogóle...

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 21:14
autor: Wojtek Grochowski
ok

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-23, 21:15
autor: Aga
dzięki!

Re: Kursówko-zajawka 24-25.01.2009

: 2009-01-26, 11:41
autor: ccrc
Pojechało sztuk 12 i tyle wróciło, znaczy operacja zaończyła się sukcesem :-D

Pogoda niestety nie dopisała, więc nasze zdobycze ograniczają się do Grzesia, Rakonia, (+u niektórych Wołowca,) 3dniowiańskiego i Czubika (3 razy w 2 godziny!), a także kilku zjazdów na czekanach i przesympatycznej imprezy w Najdalszym Pokoju w Wielgachnym Schronie :-P

Ekipo, dzięki raz jeszcze, nie sądziłem, że stadny alpinizm może być taki fajny (cenna wiedza przed Elbrusem ;-) )

Szczególne dzięki dla wszystkich dam, za tolerowanie sztubackich żartów męskiej części składu, dla Piotrka za skuteczne zamykanie tramwaju, dla Wojtka za całą pomoc ins...torską ( :twisted: :lol: ), dla Sylwii za pomoc w załatwieniu sprzętu, dla Kamilii za załatwienie biletów, dla Michała za prężne torowanie, dla Łukasza za zagryzienie zębów i powrót bez wsparcia TOPR, dla Duha i Emilki za permanentną chęć pomocy, dla Agi za największe w składzie ogarnięcie i punktualność, dla Tomka za wsparcie nawigacyjne oraz dla Agatki za permanentne wspieranie mnie przed i po tych co trudniejszych decyzjach :-P

Osobne dzięki dla Dawida, bo to on wymyślił ten wyjazd i tylko wredny mały mikrob (czy inny stwór) uniemożliwił mu wyjazd z nami.

Cóż, do zobaczenia na piwie w środę :mrgreen: