Forum SKG

Si nagram "najlepsza dwudzieska radia eska" za ch***a sie nie da przy tym zasnac.. wysiedziec tez nie.. ale to malo znaczacy efekt uboczny.. i moja ukochana.. "I know you want me"

ani mi się k..wa waż! dupESKA nie ma wstępu w podrdzewiałe progi mojej trumnowatej maszyny!!!

nawet mojemu Kochaniu wyłączam taki shit, a co dopiero mojemu brzydkiemu koledze po sznurku!

Kupuję jutro liofy. Koszt podwójnej porcji - 29 zł, komu kupić i ile?

Druga sprawa: wie ktoś gdzie można kupić w tej chwili gogle? Trochę jest poza sezonem i nigdzie nie mają.

ŁukaszM pisze:wie ktoś gdzie można kupić w tej chwili gogle? Trochę jest poza sezonem i nigdzie nie mają.

sprawdź factory, mają tam SkiTeam, może będą. Jak nie, daj znać, zbobruję chatę starym, coś się znajdzie.

Co do liofów - Dawidos, dwie paki do puli proponuję nabyć. co ty na to?

inna beczka - map do gpsa nie będzie, bo od zeszłego zlodowacenia do mojej maszyny nie robią softu:-/ jak ktoś znajdzie topo czarnobiałe do Garmin Etrex Legend (bez dopisków typu H, C,x), to wgram oczywiście, ale rewelacji nie wróżę.

Dawidos, o której kończysz w czwartek robotę? najazd na Carrefoura możnaby zmontować, to i paliwko do kuchenki na zapas w Leroyu by się nabyło.

Piotrek, czy mamy się jakoś ograniczać w zakupach żywności?

Dawid, apteczka

Robić drugiemu zespołowi ksero z opisem dróg, na które wchodzimy?

Piotrze, Dawidzie, co na pomysł kolejki na Rotenboden i wejścia już pierwszego dnia na Obere Plattje, a także skasowania Nordendu? Zyskujemy 2 dni i wtedy 3 szczyt zaczyna być realny. Albo jakiś sport-wspin westowy. Ja optuję za Zinalrothornem lub Taschornem jako wisienką -- to są AD.

Co do zakupów papu, to chyba ewoluuję w stronę "bez ograniczeń, bez przegięć". Nie wieźmy mleka w kartonach i piwa w puszkach ani mineralki, ale resztę może i warto... w tym roku frank jest jednak 40% droższy...
to kserko to zrób, dobry człowieku.
Kolejka jednak mi śmierdzi... 33 frankole, to boli. Już łatwiej mi przyjdzie odpuścić Nordend- argument powtarzania 50% drogi jest mocny. Ale jeśli to będzie warunkowało Tasch/Zinal, o przeboleję i 40 frankoli;-). Co do wiśniowych szczytów, to linia AD jest mi bliska. Który konkretnie, muszę się doedukować.

gwoli ścisłości to frank i euro spadają własnie
Kolejką zaoszczędzimy 1 dzień. To może być "być albo nie być" wisienki. Bo nie wierzę w to, ze nie zdaarzy się ani jeden dzień obsuwu - pogodowego lub restowego.

tzn chciałbym wziąć 14 zupek i 28 owsianek, wiadomo, że nie skrzynke piwa.
A i kupując wiecej w Polsce ta kolejka będzie ciut mniej bolesna

no też fakt. dobra, w zeszłym roku się upchaliśmy, to się i w tym upchamy, jak wiadomo golfy są z gumy. tylko nie przegnijmy z zaprowiantowaniem, bo będzie szorował hakiem po glebie
co do kolejki, boli, ale 33€ to jednak mało biorąc pod uwagę sumaryczne koszty zdobycia 4kaflowca... jutro przeprowadzimy w tej kwestii burzliwą dyskuję, coć czuję

http://www.e-horyzont.pl/blue-mountain_ ... 8140t.html juuupi szukalem tego od dawien dawna i znow jest!!! ja chce!!!

ja też znalazłem, chcę, chcę:
http://www.peakfreaks.com/oxygen.htm

Okrutny szyderca

Znalazłem ciekawą stronę z fotograficznym opisem dróg. Klikacie zdjęcie po prawej i w nowo otwartym okienku klikacie kolejne zdjęcia.

http://www.panapic.com/topos/cervin_topo.html
http://www.panapic.com/topos/mont_rose_topo.html

PS
Stonka na Matterhornie mnie przeraża

ŁukaszM pisze: Stonka na Matterhornie mnie przeraża

Luźna guma, jednak mimo wszystko jakie 90% wypadków ludzie generują sami dla siebie. Dzikości gór poszukamy innym razem, trudno. Może jakieś pomniejsze pasmo w Azji środkowej na przyszły rok? Omijane z uwagi na sąsiedztwo większych górek wokół? Życie przed nami...