Forum SKG

ŁukaszM pisze:Jak będę chciał posłuchać o krańcu świata to przyjdę na slajdy SKG. Tu ma być o ostrym łojeniu gadka!

"i ja się tu tego zwieszam, nogom na tarcie, lewą za krawądkę i strzał do klamy na 5 wyciągu "Rozpędzonego tira w syberyjskiej głuszy", 7.9/VII W21 z15, a tam kurna wyślizgane, no normalnie mydło!!!"

a sala na to wow ...

ja tam wolę opowieści o krańcu świata jednak, przy "o ostrym łojeniu gadce" prezentujące się jak "Miłość w czasach zarazy" przy ostrym niemieckim pornolu. Mniej techniki, więcej poetyki

Pięknoduchostwu mówimy stanowcze nie Ja spodziewam się raczej informacji o rejonie, drogach i charakterystyce wspinania w Dolomitach bo może bym tam pojechał w przyszłe wakacje. Póki co to wiem, że tam kruchawo jest

No ale jedni wolą świniobicia, inni polowania

ŁukaszM pisze:spodziewam się raczej informacji o rejonie, drogach i charakterystyce wspinania w Dolomitach bo może bym tam pojechał w przyszłe wakacje.
No ale jedni wolą świniobicia, inni polowania

Ad. 1
O dolomitach słuchaj, notuj, wypytuj, koniecznie

Ad. 2
Tu raczej idzie o to, że niektórych porusza raczej ściganie zwierzyny w pięknych okolicznościach przyrody, niż techniczne aspekty ustawiania kosy w trakcie rżnięcia zwierzaka w ćwiartki

dobra... konkretnie, co robimy?
mnie chyba też nie ciągnie na te slajdy, skoro każdy będzie się wywnętrzniał...

Za tą zwierzyną to oczywiście na skiturach A tak w temacie wątku to gdzie się meldować po slajdach? W Wieżycy?

Czy może ktoś coś wymyślił jako propozycję lokalu nie śmierdzącego fajkami?

ŁukaszM pisze:Ja spodziewam się raczej informacji o rejonie, drogach i charakterystyce wspinania w Dolomitach bo może bym tam pojechał w przyszłe wakacje. Póki co to wiem, że tam kruchawo jest

Jak dla mnie właśnie o tym będą slajdy. Właśnie dlatego warto na nie wpaść. Na pewno będą mówil o patentach, fajnych drogach dla normalnych ludzi no i dowiecie się od kogo pytać się o szczegóły. Generalnie rejon jest mniej wymagający niż Alpy.
A kruszyzna - jest prawie wszędzie
A jak już o rejony chodzi - to super jest Arco, również jeśli chodzi o wielowyciągówki - jest tam naprawdę pełno ścian, choć wszyscy kojarzą Arco głównie ze wspinania sportowego.

duh pisze:Czy może ktoś coś wymyślił jako propozycję lokalu nie śmierdzącego fajkami?

McDonald?

Przy dzisiejszej aurze wariant pod chmurką raczej nie cieszy, niestety. Najmniej smrodliwa jest chyba jednak wieżyca, do tego plus za ekonomiczność.

no ok trudno...

pogoda jaka jest każdy widzi, więc może irish? mimo dymu, gdzieś się upchnąć trzeba...

Raczej Wieżyca. O wiele więcej miejsca i dymu mało.

Zdecydowanie Wieżyca.

Wieżyca po raz trzeci

dobra, to do wieczora