Kilka wrażeń z podróży do Indii i Nepalu

Moja legitymacja przewodnika górskiego wreszcie się do czegoś przydała. Prezes mojej firmy zatroskany o zdrowie i życie pracownika nie chciał dać mu urlopu na wyjazd w góry bądź co bądź najwyższe na świecie. Nie chciał dopóki, dopóty nie przekonał się, że ten pracownik trochę się na górach zna…