Oboz zimowy
Oboz zimowy
Czas najwyzszy, zeby cos zaczelo sie dziac w sprawie obozu zimowego XXVII KPG. Oto garsc wstepnych informacji.
- wyjazd: piatek 8.02.2008 wieczorem, najprawdopodobniej pociagiem krynickim
- dokad dokladnie pojedziecie, to sie okaze, jak ulozymy szczegolowa trase, ale bedzie potrzebna mapa Beskidu Niskiego (czyli nasza - i wasza - ulubiona), a w wypadku podzialu na kawalki - Beskid Niski czesc zachodnia; skala nie wieksza niz 1:50 000 (dla niepewnych, co to oznacza: 1:50 000 jest OK, 1:75 000 rowniez, ale np. 1:25 000 juz nie)
- oboz ma charakter wedrowny, z czego posrednio wynika, ze beda potrzebne namioty - wiec zacznijcie je powoli zbierac, pozyczac, kupowac, szyc itd.
- beda potrzebne cieple spiwory i w ogole troche cieplych ubran
- nie zaskocze was chyba, jesli powiem, ze oprocz map koniecznie nalezy zabrac kompas, latarke (najlepiej z zapasowymi bateriami), zapalki i swieczke
- oboz potrwa do soboty 16.02 wlacznie - tzn. na sobote przewidziany jest powrot do Warszawy (jesli sie wyrobimy, to prawdopodobnie nocnym pociagiem, czyli na sobote rano)
- nie przewiduje mozliwosci dolaczania do obozu w czasie jego trwania; doswiadczenie uczy, ze jest to zbyt skomplikowane logistycznie i powoduje niepotrzebne straty czasu
- przez pierwsze trzy dni waszym instruktorem bedzie "Książę" Paweł Górecki; nie lekcewazcie go
- po trzech dniach Ksiecia zastapie ja, Wojtek; mnie rowniez nie lekcewazcie
- przeczytajcie PORZADNIE skrypt do metodyki
- w srode 23.01 po wykladzie urzadzimy pierwsze spotkanie organizacyjne; jesli zdazymy, to w Brudzinskim, jesli panie nas wyrzuca, to w starym BUWie na dole. Jak zwykle, jest troche rzeczy do ustalenia - tym razem ciut wiecej niz zwykle, bo i wyjazd dluzszy
- 23.01 macie ostatni wyklad przed przerwa na sesje i ferie, ale - tak jak zapowiadalem - przed wyjazdem musimy sie jeszcze dwa razy spotkac; zastanowcie sie nad terminami i godzinami tych pozniejszych spotkan (moze najprosciej bedzie dalej w srody, pod wieczor?). Ja w kazdym razie postaram sie dostosowac do waszych kaprysow.
Jak cos sobie przypomne, to bede dopisywal. A na razie do zobaczenia w najblizsza srode.
W.
- wyjazd: piatek 8.02.2008 wieczorem, najprawdopodobniej pociagiem krynickim
- dokad dokladnie pojedziecie, to sie okaze, jak ulozymy szczegolowa trase, ale bedzie potrzebna mapa Beskidu Niskiego (czyli nasza - i wasza - ulubiona), a w wypadku podzialu na kawalki - Beskid Niski czesc zachodnia; skala nie wieksza niz 1:50 000 (dla niepewnych, co to oznacza: 1:50 000 jest OK, 1:75 000 rowniez, ale np. 1:25 000 juz nie)
- oboz ma charakter wedrowny, z czego posrednio wynika, ze beda potrzebne namioty - wiec zacznijcie je powoli zbierac, pozyczac, kupowac, szyc itd.
- beda potrzebne cieple spiwory i w ogole troche cieplych ubran
- nie zaskocze was chyba, jesli powiem, ze oprocz map koniecznie nalezy zabrac kompas, latarke (najlepiej z zapasowymi bateriami), zapalki i swieczke
- oboz potrwa do soboty 16.02 wlacznie - tzn. na sobote przewidziany jest powrot do Warszawy (jesli sie wyrobimy, to prawdopodobnie nocnym pociagiem, czyli na sobote rano)
- nie przewiduje mozliwosci dolaczania do obozu w czasie jego trwania; doswiadczenie uczy, ze jest to zbyt skomplikowane logistycznie i powoduje niepotrzebne straty czasu
- przez pierwsze trzy dni waszym instruktorem bedzie "Książę" Paweł Górecki; nie lekcewazcie go
- po trzech dniach Ksiecia zastapie ja, Wojtek; mnie rowniez nie lekcewazcie
- przeczytajcie PORZADNIE skrypt do metodyki
- w srode 23.01 po wykladzie urzadzimy pierwsze spotkanie organizacyjne; jesli zdazymy, to w Brudzinskim, jesli panie nas wyrzuca, to w starym BUWie na dole. Jak zwykle, jest troche rzeczy do ustalenia - tym razem ciut wiecej niz zwykle, bo i wyjazd dluzszy
- 23.01 macie ostatni wyklad przed przerwa na sesje i ferie, ale - tak jak zapowiadalem - przed wyjazdem musimy sie jeszcze dwa razy spotkac; zastanowcie sie nad terminami i godzinami tych pozniejszych spotkan (moze najprosciej bedzie dalej w srody, pod wieczor?). Ja w kazdym razie postaram sie dostosowac do waszych kaprysow.
Jak cos sobie przypomne, to bede dopisywal. A na razie do zobaczenia w najblizsza srode.
W.
Ostatnio zmieniony 2008-02-18, 15:26 przez Wojtek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jędrzej Ochremiak
- Posty: 206
- Rejestracja: 2007-04-02, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oboz zimowy
Hej
Przypominam, że warunkiem dopuszczającym do uczestnictwa w obozie zimowym jest opłacenie trzeciej raty za Kurs (na najbliższym wykładzie) oraz zaliczenie dwóch (jeśli ktoś zaliczył manewry), lub trzech (gdy manewry są niezaliczone) kursówek!
Wyniki egzaminów nie wpływają na udział w wyjeździe. Mogą, ale nie muszą wpływać na zadania stawiane przed wami na obozie przez instruktorów.
skarbnik J.
P.S. wznoście modły o śnieg... zimówka w błocie to masakra...
Przypominam, że warunkiem dopuszczającym do uczestnictwa w obozie zimowym jest opłacenie trzeciej raty za Kurs (na najbliższym wykładzie) oraz zaliczenie dwóch (jeśli ktoś zaliczył manewry), lub trzech (gdy manewry są niezaliczone) kursówek!
Wyniki egzaminów nie wpływają na udział w wyjeździe. Mogą, ale nie muszą wpływać na zadania stawiane przed wami na obozie przez instruktorów.
skarbnik J.
P.S. wznoście modły o śnieg... zimówka w błocie to masakra...
Re: Oboz zimowy
14-dniowe prognozy na http://www.weatheronline.pl wskazują, że od środyu jest szansa na pewne ochłodzenie w górach. Nie będzie już temperatury rzędu +10, tylko +1,+2, a w nocy mają być przymrozki, więc jest szansa, że jeśli jakis śnieg spadnie, to trochę się utrzyma. Teraz jest masakra, bo poza wysokimi górami praktycznie śniegu nie ma (aktualne info: http://www.pogodynka.pl/sezonowa.php).Jędrzej Ochremiak pisze: P.S. wznoście modły o śnieg... zimówka w błocie to masakra...
Re: Oboz zimowy
No to będzie breja śniegopodobna, choć bardziej podobna niż śniego...
No i coś czuję, że trza ostro zaimpregnować buty...
Ja tam na trochę się stawię chyba... tak do... pomocy
No i coś czuję, że trza ostro zaimpregnować buty...
Ja tam na trochę się stawię chyba... tak do... pomocy
Re: Oboz zimowy
Którym ? O 21:27 czy o 0:42 ze Wschodniego ?Wojtek pisze: - wyjazd: piatek 8.02.2008 wieczorem, najprawdopodobniej pociagiem krynickim
Re: Oboz zimowy
Skoro napisalem "najprawdopodobniej", to chyba znaczy, ze jeszcze nie wszystko jest ustalone, prawda? Ale gdybym mial teraz strzelac i gdybyscie jechali ze mna (przypominam, ze ja akurat przyjade pozniej), to tym o 21.27.
W.
W.
Re: Oboz zimowy
Właśnie, nie lekce - sobie - ważcie Wojtka, bo zacznie strzelać... Księcia też nie, oj nie...
Zimówka jest spoko; najlepsza jest pizza na koniec w Gorlicach, kiedy wszyscy się na Was patrzą. Trzymam kciuki.
Zimówka jest spoko; najlepsza jest pizza na koniec w Gorlicach, kiedy wszyscy się na Was patrzą. Trzymam kciuki.
Re: Oboz zimowy
szczególnie ja ryby patrzą... oj pizza w Gorlicach to marzenie...
Re: Oboz zimowy
Nawet jak się niechcący pójdize nie do tej pizzerii...co się chciało
ale w tej zeszłorocznej była fajna łazienka (a właściwie dwie), co, Maćki:)?
ale w tej zeszłorocznej była fajna łazienka (a właściwie dwie), co, Maćki:)?
Re: Oboz zimowy
Dla tych, ktorzy nie byli na spotkaniu w srode - informacja; dla tych, ktorzy byli - przypomnienie. Jakkolwiek byscie to nazwali...
Spotykamy sie za tydzien, w srode 30.01, o godzinie 17.00 w starym BUWie na dole.
Prosze o liczniejsze przybycie, bo spraw do zalatwienia i przygotowania przybywa. Moze dzis wieczorem, a moze jutro w ciagu dnia wrzuce tu liste uczetnikow - tych, ktorzy wpisali sie na kartke podsuwana przez kierownictwo kursu. Gdyby ktos wiedzial, ze NA PEWNO jedzie, albo ze NA PEWNO NIE jedzie, niech da znac - albo na forum, albo mnie na PW.
W.
Spotykamy sie za tydzien, w srode 30.01, o godzinie 17.00 w starym BUWie na dole.
Prosze o liczniejsze przybycie, bo spraw do zalatwienia i przygotowania przybywa. Moze dzis wieczorem, a moze jutro w ciagu dnia wrzuce tu liste uczetnikow - tych, ktorzy wpisali sie na kartke podsuwana przez kierownictwo kursu. Gdyby ktos wiedzial, ze NA PEWNO jedzie, albo ze NA PEWNO NIE jedzie, niech da znac - albo na forum, albo mnie na PW.
W.
Re: Oboz zimowy
Temat łazienki jest świetny. Prosta z pozoru czynność, jak umycie rąk, okazała się bardzo trudna. Najciekawsze, że trzeba do tego było także użyć ... sedesu.
Re: Oboz zimowy
Lepiej pozno, niz wcale, jak to mowia. Oto lista uczestnikow, przepisana z papierowej. Nie ukladalem jej alfabetycznie, wiec czytajcie uwaznie. I tak jak zapowiadalem, prosze o potwierdzenia udzialu - albo o informacje, ze nie jedziecie, jesli ktos juz jest pewny. Podaje minimum danych, zeby was nie dekonspirowac , ale lista jest jednoznaczna.
1. Slawosz
2. Aleksandra
3. Kuba L.
4. Dawid
5. Agata M.
6. Joanna
7. Agata T.
8. Beata
9. Szymon
10. Piotrek
11. Małgosia
12. Mirek
13. Karolina
14. Magda
15. Monika
16. Marysia
17. Janek
18. Tomek
19. Kuba N.
20. Mateusz
Pozdrawiam
W.
1. Slawosz
2. Aleksandra
3. Kuba L.
4. Dawid
5. Agata M.
6. Joanna
7. Agata T.
8. Beata
9. Szymon
10. Piotrek
11. Małgosia
12. Mirek
13. Karolina
14. Magda
15. Monika
16. Marysia
17. Janek
18. Tomek
19. Kuba N.
20. Mateusz
Pozdrawiam
W.
Ostatnio zmieniony 2008-01-28, 13:52 przez Wojtek, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Oboz zimowy
Cześć,
Przesyłam Wam zarys trasy na pierwsze dni, aż do spotkania z Wojtkiem.
8.II wyjazd z Wwy Wsch o 21.27 do Grybowa
9.II przejazd do Polan, Chlopski, Banicka G., Siwejka, nocleg w Bielicznej
10.II (nd) Lackowa, Siva Skala, Busov, Hrb, nocleg w ok. Wysowej
11.II (pon) przejazd w ok. Nowicy, po drodze cerwkie, cmentarze,
krotki odcinek na dojscie do Nowicy i tam nocleg
12.II (wt) przyjezdza Wojtek
Jest to wariant optymistyczny z długimi trasami. Wiele zależy od warunków pogodowych i ilości śniegu w górach. Wariant słowacki jest opcjonalny, ale spróbujemy po raz pierwszy wykorzystać Schengen i zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Niskiego. Coś takiego znalazłem w sieci na zachętę kliknij
Przydadzą się mapy z tym fragmentem trasy. Polecam ksero.
Wojtek pewnie też zwracał uwagę, ale dodam by nie zabierać spodni jeansowych, najlepiej spodnie polarowe i koniecznie stuptuty. Na pewno czeka nas sporo chodzenia w śniegu (o ile nie stopnieje).
Do zobaczenia wkrótce.
Pozdrawiam,
Paweł.
Przesyłam Wam zarys trasy na pierwsze dni, aż do spotkania z Wojtkiem.
8.II wyjazd z Wwy Wsch o 21.27 do Grybowa
9.II przejazd do Polan, Chlopski, Banicka G., Siwejka, nocleg w Bielicznej
10.II (nd) Lackowa, Siva Skala, Busov, Hrb, nocleg w ok. Wysowej
11.II (pon) przejazd w ok. Nowicy, po drodze cerwkie, cmentarze,
krotki odcinek na dojscie do Nowicy i tam nocleg
12.II (wt) przyjezdza Wojtek
Jest to wariant optymistyczny z długimi trasami. Wiele zależy od warunków pogodowych i ilości śniegu w górach. Wariant słowacki jest opcjonalny, ale spróbujemy po raz pierwszy wykorzystać Schengen i zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Niskiego. Coś takiego znalazłem w sieci na zachętę kliknij
Przydadzą się mapy z tym fragmentem trasy. Polecam ksero.
Wojtek pewnie też zwracał uwagę, ale dodam by nie zabierać spodni jeansowych, najlepiej spodnie polarowe i koniecznie stuptuty. Na pewno czeka nas sporo chodzenia w śniegu (o ile nie stopnieje).
Do zobaczenia wkrótce.
Pozdrawiam,
Paweł.
Re: Oboz zimowy
A ja przypominam o spotkaniu w srode. I radze rzucic okiem na mape, na trase podana przez Pawla. Zapowiada sie ciekawie .
W.
W.