Piknik wspinaczkowy
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Piknik wspinaczkowy
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Piknik wspinaczkowy
eeej to jak wiecej osob by sie zdecydowalo.. to znizka.. a juz tak 20zl za nocke.. to nie ma co sie meczyc z namiotem!
a poddasze wyglada zachecajaco!!
to ja tez chce!!
PS czy ma ktos topo?? bo ten P*** podroznik zawsze na drugim koncu miasta i od tygodnia nie moge dojechac
a poddasze wyglada zachecajaco!!
to ja tez chce!!
PS czy ma ktos topo?? bo ten P*** podroznik zawsze na drugim koncu miasta i od tygodnia nie moge dojechac
O to chodzi jedynie, by naprzód wciaż iść śmiało, bo zawsze się dochodzi, gdzie indziej niż się chciało.
Re: Piknik wspinaczkowy
Spoko, wczoraj skołowałem topo od Basi.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Piknik wspinaczkowy
Łukasz i ja mamy przewodniki.
Weźcie te wszystkie ekspresy. Czy oprócz 18 ekspresów macie po 4 karabinki wolne na zespół (2x4=8) -- potrzebne na stanowiska na drogach wielowyciągowych.
Ja dźwigam zestaw cały dla duhów + kości i friendy dla naszej trójcy. Czy mam dołożyć parę ekspresów, czy 9 na zespół wystarczy?
Weźcie te wszystkie ekspresy. Czy oprócz 18 ekspresów macie po 4 karabinki wolne na zespół (2x4=8) -- potrzebne na stanowiska na drogach wielowyciągowych.
Ja dźwigam zestaw cały dla duhów + kości i friendy dla naszej trójcy. Czy mam dołożyć parę ekspresów, czy 9 na zespół wystarczy?
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Piknik wspinaczkowy
PS Lukaszu czy doszly zabawki?
O to chodzi jedynie, by naprzód wciaż iść śmiało, bo zawsze się dochodzi, gdzie indziej niż się chciało.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Piknik wspinaczkowy
Aha. Weźcie wszystkie małe kostki, bo te pożyczone są średnie i duże
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Piknik wspinaczkowy
Namiot Wam ciąży? Alpiniści k.... za dychę
Zabawki nie doszły. Mam nadzieję, że dojdą dziś bo dzierganie heksów mnie średnio kręci
Zabawki nie doszły. Mam nadzieję, że dojdą dziś bo dzierganie heksów mnie średnio kręci
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Re: Piknik wspinaczkowy
Dzierganie heksów mu śmierdzi?! Alpinista k...wa za dychę
Wojtas, bierz wszystko. Cokolwiek zostawimy, okaże się na miejscu niezbędnie potrzebne. Kilo w tą czy w tamtą to już rybka, i tak zwracamy się jutro do siebie per "wielbłądku ty mój"
Wojtas, bierz wszystko. Cokolwiek zostawimy, okaże się na miejscu niezbędnie potrzebne. Kilo w tą czy w tamtą to już rybka, i tak zwracamy się jutro do siebie per "wielbłądku ty mój"
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Piknik wspinaczkowy
Dlaczego nie: "Osiołeczku"
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Piknik wspinaczkowy
Jeżeli sobie życzysz, to mogę nawet "mułku"
no offence
ps.
a tak w ogóle, to może lepiej trzymajmy się nazewnictwa opartego o gryzonie - oberświstak brzmi lepiej niż nadosioł
no offence
ps.
a tak w ogóle, to może lepiej trzymajmy się nazewnictwa opartego o gryzonie - oberświstak brzmi lepiej niż nadosioł
Re: Piknik wspinaczkowy
gdybym mial namiot a nie plachte wiatrolapowa na polamanych patykach to chetnie bym nosil, rozbijal i z duma przy nim pozowal do zdjec.. stad moje zadumy na temat strychu.. ale twardy jestem i namiot ciagnal bede.. a co.. i plachte biwakowa, i apteczjke alpejska, i sonde, lopate i co jeszcze w domu znajde..
niech widza pod skala.. ze mam!!! o i siedziska z arco tez bede ciagnal.. na garbie!
PS: zdecydowanie nazewnictwo gryzoniowe
niech widza pod skala.. ze mam!!! o i siedziska z arco tez bede ciagnal.. na garbie!
PS: zdecydowanie nazewnictwo gryzoniowe
O to chodzi jedynie, by naprzód wciaż iść śmiało, bo zawsze się dochodzi, gdzie indziej niż się chciało.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Piknik wspinaczkowy
Panowie, pakujcie się bez mojego udziału
Ten sklepik w Trzcińsku jest nie po drodze, szkoda czasu, ja robię zakupy w Wawie.
Ten sklepik w Trzcińsku jest nie po drodze, szkoda czasu, ja robię zakupy w Wawie.
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Piknik wspinaczkowy
Zakupy zdecydowanie w Wawie, wiec kielba jako obiad!!! zanotowane..
Zglaszam sie na ochotnika pedzenia na wschodni w celu zarazerwowania przedzialu.. ale nie jestem pewnien czy zdaze kupic bilet.. wiec mozliwe ze w panice bede do Was dzwonil!!!
Do zobaczenia,
dalsze zmiany prosze smsem..
Zglaszam sie na ochotnika pedzenia na wschodni w celu zarazerwowania przedzialu.. ale nie jestem pewnien czy zdaze kupic bilet.. wiec mozliwe ze w panice bede do Was dzwonil!!!
Do zobaczenia,
dalsze zmiany prosze smsem..
O to chodzi jedynie, by naprzód wciaż iść śmiało, bo zawsze się dochodzi, gdzie indziej niż się chciało.
Re: Piknik wspinaczkowy
świstak juczny?Dawidos pisze:(...)namiot ciagnal bede.. a co.. i plachte biwakowa, i apteczjke alpejska, i sonde, lopate i co jeszcze w domu znajde..(...) o i siedziska z arco tez bede ciagnal.. na garbie!
PS: zdecydowanie nazewnictwo gryzoniowe
świstak bagażowy?
...tiroświstak?
Re: Piknik wspinaczkowy
Psychoświstak
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski