Noga we wtorek
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga we wtorek
Bombowo
Formalnie, to zagraliśmy tradycyjnie Sekcja Beskidzka contra Sekcja Wysokogórska, jakkolwiek Wex musiał w tym układzie cierpieć, na schizofrenię
Ale raczej nie miało to większego znaczenia, ten formalny podział
Zatem Aga, Paweł Winiszewski, Michał Pluta i ja kontra Wex, Strzelec, Maciek i Mirek. Wygrała druga drużyna, ale jakąś niewielka różnica bramek. Ślizgaliśmy się koszmarnie, ale to nie z powodu deszczu, ale tego, ze królowaly buty do halówki, plaskie jak stoł. Tylko Strzelec mial old-schoolowe korki
Graliśmy chyba ze 2 godziny, po czym udaliśmy się na belfasta butelkowego - faktycznie dobrze smakuje.
Za tydzień gramy koniecznie i czekamy na Was. Musimy znaleźc jakieś boisko. ten postulat trzeba zrealizować.
Uff, ale oficjalnie, gorzej niż w sejmie
Formalnie, to zagraliśmy tradycyjnie Sekcja Beskidzka contra Sekcja Wysokogórska, jakkolwiek Wex musiał w tym układzie cierpieć, na schizofrenię
Ale raczej nie miało to większego znaczenia, ten formalny podział
Zatem Aga, Paweł Winiszewski, Michał Pluta i ja kontra Wex, Strzelec, Maciek i Mirek. Wygrała druga drużyna, ale jakąś niewielka różnica bramek. Ślizgaliśmy się koszmarnie, ale to nie z powodu deszczu, ale tego, ze królowaly buty do halówki, plaskie jak stoł. Tylko Strzelec mial old-schoolowe korki
Graliśmy chyba ze 2 godziny, po czym udaliśmy się na belfasta butelkowego - faktycznie dobrze smakuje.
Za tydzień gramy koniecznie i czekamy na Was. Musimy znaleźc jakieś boisko. ten postulat trzeba zrealizować.
Uff, ale oficjalnie, gorzej niż w sejmie
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Noga we wtorek
Hmm, z całym szacunkiem dla prężnej SW, ale jednak zdecydowanie bliżej było mi do drużyny beskidzkiej:)
Ślizgawica była potworna, aż zastanawialiśmy się czy nie przyjąć reguł, że wygra drużyna która połamie mniej nóg. Na szczęście obyło się bez tego, choć przydarzyło się kilka skurczów; pojawiła się nawet krew - dzięki której miano najtwardszego zawodnika meczu przypadło Agniesz...ce , zwłaszcza za dialog:
- Aga! Ty krwawisz!
- K****! Przecież to nic nie boli!!!
Pozdrawiam wszystkich twardzieli!
Ślizgawica była potworna, aż zastanawialiśmy się czy nie przyjąć reguł, że wygra drużyna która połamie mniej nóg. Na szczęście obyło się bez tego, choć przydarzyło się kilka skurczów; pojawiła się nawet krew - dzięki której miano najtwardszego zawodnika meczu przypadło Agniesz...ce , zwłaszcza za dialog:
- Aga! Ty krwawisz!
- K****! Przecież to nic nie boli!!!
Pozdrawiam wszystkich twardzieli!
Re: Noga we wtorek
Bo nie bolało, a ile razy można komentować fakt rozwalenia kolana?
A poza tym musiałam się dostosować do męskiej większości
btw dziękuję większości za wyrozumiałośći własnej drużynie za mocną grę w osłabionym (moją obecnością) składzie. I do następnego wtorku!
A poza tym musiałam się dostosować do męskiej większości
btw dziękuję większości za wyrozumiałośći własnej drużynie za mocną grę w osłabionym (moją obecnością) składzie. I do następnego wtorku!
Azymucik
Re: Noga we wtorek
Oj boli wszystko boli.
w potwierdzenie dobrze spędzonego wieczoru powstała dokumentacja techniczna
jak się gra w piłkę nożną
w potwierdzenie dobrze spędzonego wieczoru powstała dokumentacja techniczna
jak się gra w piłkę nożną
Mirek von Niemiroff vel Niemirek
Re: Noga we wtorek
Dzisiaj to dopiero boli
Re: Noga we wtorek
Zazdroszczę.
Za tydzień już nie nawalę.
Pzdr
Za tydzień już nie nawalę.
Pzdr
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
Re: Noga we wtorek
Ja tez bede. I tez mam "oldschoolowe" korki .
W.
W.
Re: Noga we wtorek
Ja nie mam. Ale mam oldschoolowe glany z blachą w czubie.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga we wtorek
http://www.mmwarszawa.pl/1549/2008/7/17 ... anged=true
http://www.boiska.waw.pl/mapa/
O niektórch czasami jest jakiś komentarz, na mapce mmwarszawa są też informacje przy adresie, czy to szkoła jakaś czy coś innego.
To tak trochę do pomyślenia. Chyba i tak ktoś musiałby znać, obiekt, na który byśmy mieli się wybrać, wiedziec, jakie tam klimaty i zatłoczenie.
I trzeba by przygotować jakąś wersję rezerwową: co robimy, jeśli przyjdziemy, a boisko będzie zajęte???
Proszę o wolne i zniewolone wnioski w tym temacie
http://www.boiska.waw.pl/mapa/
O niektórch czasami jest jakiś komentarz, na mapce mmwarszawa są też informacje przy adresie, czy to szkoła jakaś czy coś innego.
To tak trochę do pomyślenia. Chyba i tak ktoś musiałby znać, obiekt, na który byśmy mieli się wybrać, wiedziec, jakie tam klimaty i zatłoczenie.
I trzeba by przygotować jakąś wersję rezerwową: co robimy, jeśli przyjdziemy, a boisko będzie zajęte???
Proszę o wolne i zniewolone wnioski w tym temacie
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Noga we wtorek
Przemku,
Po tym tekscie o glanach musze cie miec w swojej druzynie.
Wszystkim, ktorzy zaglosuja na mnie w wyborach na prezesa Sekcji Beskidzkiej Klubu Pilkarskiego SKG obiecuje, ze sprowadzenie Litrowego bedzie pierwszym - choc niejedynym - spektakularnym transferem w naszym klubie. Zamierzam rowniez sprowadzic CR7, Torresa i Drogbe, ale transfer Litrowego bedzie mial najwyzszy priorytet.
A co do postu Wojtka G. - jezeli wybierzemy boisko w szeroko pojetym centrum, to w rezerwie zawsze beda Pola M.
W.
Po tym tekscie o glanach musze cie miec w swojej druzynie.
Wszystkim, ktorzy zaglosuja na mnie w wyborach na prezesa Sekcji Beskidzkiej Klubu Pilkarskiego SKG obiecuje, ze sprowadzenie Litrowego bedzie pierwszym - choc niejedynym - spektakularnym transferem w naszym klubie. Zamierzam rowniez sprowadzic CR7, Torresa i Drogbe, ale transfer Litrowego bedzie mial najwyzszy priorytet.
A co do postu Wojtka G. - jezeli wybierzemy boisko w szeroko pojetym centrum, to w rezerwie zawsze beda Pola M.
W.
- Marcin Zarzycki
- Posty: 264
- Rejestracja: 2007-03-30, 15:19
Re: Noga we wtorek
Po zdjeciach widze, ze tylko w pilke graliscie. Korki mam i sie zjawiam w przyszlym tygodniu.
Pozdrawiam
MZ
Pozdrawiam
MZ
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 2008-11-14, 15:04
Re: Noga we wtorek
Rozumiem że w tym tygodniu również się widzimy?
Kilka boisk w okolicy Pola M.
http://www.boiska.waw.pl/boisko/36
http://www.boiska.waw.pl/boisko/70
http://www.boiska.waw.pl/boisko/83
http://www.boiska.waw.pl/boisko/4
Można je obejść, a jak będą zajęte wrócić na Pole.
Kilka boisk w okolicy Pola M.
http://www.boiska.waw.pl/boisko/36
http://www.boiska.waw.pl/boisko/70
http://www.boiska.waw.pl/boisko/83
http://www.boiska.waw.pl/boisko/4
Można je obejść, a jak będą zajęte wrócić na Pole.
"Tak to się robi w Szczecinie"
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga we wtorek
83 jest albo zajęte przez tych, co zapłacili, albo z kolorytem lokalnym. I olbrzymie. Odradzam. Innych nie znam. Są ogólnodostępne? Sztuczna trawka może być często pod kluczem...
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 2008-11-14, 15:04
Re: Noga we wtorek
Na te dwa mozna wejść (zdjecia i opisy na stronie):
http://www.boiska.waw.pl/boisko/70
http://www.boiska.waw.pl/boisko/4
O tym nic nie wiem, ale można sprawdzić
http://www.boiska.waw.pl/boisko/36
Może inne propozycje?
http://www.boiska.waw.pl/boisko/70
http://www.boiska.waw.pl/boisko/4
O tym nic nie wiem, ale można sprawdzić
http://www.boiska.waw.pl/boisko/36
Może inne propozycje?
"Tak to się robi w Szczecinie"
Re: Noga we wtorek
Jasne, że gramy! Proponuję:
- zbiórka na Polach Mokotowskich o 18:30
- dojeżdżając w to miejsce, jak ktoś ma po drodze to niech wybada sytuację na ww. boiskach - jeśli będzie różowo, to się przeniesiemy. Ja obejrzę boisko na Polnej.
- jeśli nie, to gramy standardowo. Zyga, weźmiesz piłkę? Wojtek - kijki?
- zbiórka na Polach Mokotowskich o 18:30
- dojeżdżając w to miejsce, jak ktoś ma po drodze to niech wybada sytuację na ww. boiskach - jeśli będzie różowo, to się przeniesiemy. Ja obejrzę boisko na Polnej.
- jeśli nie, to gramy standardowo. Zyga, weźmiesz piłkę? Wojtek - kijki?