Tatry lipiec
Tatry lipiec
Hej.
Ja i Kasiek planujemy wyjazd w Tatry w lipcu.Termin ok.2-11 lipca.W każdym bądź razie coś w tych granicach.Na pewno pierwsza połowa lipca.Oczywiście kieruję się z zapytowywaniem :czy może ktoś chciałby jechać z nami?:)
Wiem, że to jest taki okres bardzo turystyczny...ale wakacji nie robią nam w połowie maja niestety...
Zresztą podobno lipiec ma być ciepły i pogodny to może akurat w górach też dopisze pogoda;)
Bardzo byśmy się cieszyły gdyby byli chętni;)
Pozdrawiam w imieniu swoim i Kasi;)
Ja i Kasiek planujemy wyjazd w Tatry w lipcu.Termin ok.2-11 lipca.W każdym bądź razie coś w tych granicach.Na pewno pierwsza połowa lipca.Oczywiście kieruję się z zapytowywaniem :czy może ktoś chciałby jechać z nami?:)
Wiem, że to jest taki okres bardzo turystyczny...ale wakacji nie robią nam w połowie maja niestety...
Zresztą podobno lipiec ma być ciepły i pogodny to może akurat w górach też dopisze pogoda;)
Bardzo byśmy się cieszyły gdyby byli chętni;)
Pozdrawiam w imieniu swoim i Kasi;)
Re: Tatry lipiec
potwierdzam termin , a czy tatry słowackie czy polskie to się jeszcze zobaczy, choć ja mam w słowackich kilka szlaków które chętnie bym zrobiła, np. Polski grzebień, Czerwona ławka itp.
czekamy niecierpliwie na chętnych
czekamy niecierpliwie na chętnych
Re: Tatry lipiec
Sądzę, że wyjdzie pół na pół.Czyli ,że odwiedzimy zarówno Tatry słowackie jak i nasze polskie:)
Re: Tatry lipiec
Będę wtedy w polskich Tatrach Wysokich. Odezwijcie się jak będziecie w okolicy
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Re: Tatry lipiec
ołki doki;)Rozumiem ,że sie do nas na miejscu dołączysz??:)
Re: Tatry lipiec
Raczej tylko w schronisku wieczorem w celach integracyjnych bo atrakcje w ciągu dnia będę miał zapewnione
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Re: Tatry lipiec
jesteś wtedy na kursie taternickim czy coś mylę?
Re: Tatry lipiec
A no będę na kursie.
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
Re: Tatry lipiec
chciałbym się w tym lipcu wybrać, ale nic nie obiecam w tej chwili....
Re: Tatry lipiec
ooo...dobrze by było, im więcej nas tym lepiej w granicach rozsądku
Re: Tatry lipiec
uprzejmie donoszę, że zagwarantowałem sobie właśnie wolność na 6-12 lipca i zamierzam ją właściwie wykorzystać;) Łukaszu, spodziewaj się dwojga przydupasów na wspinie po co prościejsiejszych drożynkach, wszyscy - spodziewajcie się przy piwie Agatki i mnie wieczorkami w rejonie Gąsienicowej (a potem może i nie tylko Gąsienicowej? obaczym)
do zoba
do zoba
Re: Tatry lipiec
Dobrze zrozumiałem? Bierzesz Agatę na wspin w Tatry? Rezerwuj jakiś weekend w drugiej połowie lipca. Chętnie bym gdzieś ponapierał po kursie.
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Tatry lipiec
na któryś ścisły weekend - tylko sobotę i niedzielę - to pewnie też bym chętnie wyskoczył
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Tatry lipiec
Ty się wypucuj, kiedy Ci się kończy kurs - bo jeżeli np. w piątek, to w sobotę idziemy "szybką trójką"
Jedziemy razem z Agatką - jeżeli coś będzie nie halo (od-osadzanie, ekspozycja, cokolwiek) przechodzimy na tryb turystyczny i tyle ale powinno być ok, Agatka wspina się lepiej ode mnie, a asekurować z dołem też umie - na drugiego na bank zrobi wszystko, co ja zrobiłem. Prowadzenia przez nią póki co nie rozpatruję, chyba, że znajdziemy coś obitego (ha,ha,ha ).
A co do weekendów, zobaczymy - jestem generalnie na tak!
PS.
A ty się inwalida kuruj, a nie po górach szlajaj
Jedziemy razem z Agatką - jeżeli coś będzie nie halo (od-osadzanie, ekspozycja, cokolwiek) przechodzimy na tryb turystyczny i tyle ale powinno być ok, Agatka wspina się lepiej ode mnie, a asekurować z dołem też umie - na drugiego na bank zrobi wszystko, co ja zrobiłem. Prowadzenia przez nią póki co nie rozpatruję, chyba, że znajdziemy coś obitego (ha,ha,ha ).
A co do weekendów, zobaczymy - jestem generalnie na tak!
PS.
A ty się inwalida kuruj, a nie po górach szlajaj
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Tatry lipiec
Inwalida idzie dzisiaj na ściankę, żeby sprawdzić, czy wspina na Boże Ciało, czy też nie
Do lipca będzie zdrów jak ryba
Ale piłki i biegania przed Kaukazem nie zaryzykuje
Do lipca będzie zdrów jak ryba
Ale piłki i biegania przed Kaukazem nie zaryzykuje
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child