Studencki Klub Górski

zważywszy pogodę i stan osobowy, z bólem serca rzeknę - ok.

21 na dwuławeczce pod muzeum wojska polskiego? Czy też pod moją nieobecność pojawiła się nowa miejscówka/godzina?

W ścianie już w tym roku siedziałem, w dziurze jeszcze nie. Płodozmian, panie, płodozmian! Multiaktywny jestem

Jak rozumiem dziurawienie 3-4 października jeszcze w grę nie wchodzi?

Babci muszę w tym tygodniu żwirek dla kota zawieźć, a że babcia mieszka na Saskiej Kępie, wygrywa Siennicka - łączy przyjemne z pożytecznym

Łukasz mnie się wziął i bezczelnie rozchorował był, więc uderzam w paździerzyki li tylko z Agatką. Ktoś z nami? ścianka jeszcze nie ustalona, więc miejsce jest do ustalenia dość plastycznie:-)

ps. doczytałem pościk Dawidosa powyżej i zapewne się dokleimy na chama na Siennicką

Kiła.

Ogłaszam wszem i wobec dołączenie się Agatki i moje do wycieczki. Kajaczki nam odpadły, więc nie ma usprawiedliwienia dla niełojenia!

A dziś to jest coś grane? bo jakby cichawo od tygodnia?

We wtorek 22.09 uderzamy z Łukaszem na ściankę KWW na Nowowiejską. Kto z nami? W zasadzie impreza tylko dla członków KWW, ale tych u nas akurat dostatek :lol: Ważne: trza mieć własny szpeik! No, chyba, że idziemy wisieć pod sufitem w piwnicy ;-) (chyba się da - Łukasz, Wojtas, wyście ludzie bywali, ...

Przewieszenie?

w kajaku?

bez sensu...

siemano...
jeżeli jeszcze nie jest za późno aby włączyć się do tematu, chciałabym się w imieniu moim i Piotrka określić. Tak więc w weekend 26-27 będziemy kajakować. Najlepszy dla nas termin na Sokoliki to 3-4.10. Jeżeli nie udałoby się tam wybrać w tym terminie- widzimy się na Jurze 10.10:]
Agatka

Ja jeszcze walczę z testami, kodeksami i tym podobną kiłą do soboty. Czy dotrę, nie wiem. Skończę zeszłoroczny test, podliczę punkciki i się wypowiem konkretnie

nie w każdą środę, ale się spotykamy. I co tak późno? Ja rozumiem, że murek wygodniejszy i tańszy, ale wiele osób nie chce się tam spotykać No i już masz odpowiedź na pytanie: czy sekcyjne bro musi się tak alienować? :lol: :-P ps. nie pękaj, zacznie się syfpogoda, to też wylądujemy w betonowym przy...

No szczegółowo jak cholera;-) Dodam jeszcze, że ostatnio tak w 2/3 drogi pomiędzy schodkami w dół a Górką im. Straży Miejskiej.

Michałku, nie zapomnij proszę maszynki!