Studencki Klub Górski

Nie wiem, do przedyskutowania. Szukam też już powoli odpoczynku.

A tymczasem zastanawiam się, ile w Tatrach tego śniegu spadnie, i czy skała zdąży wyschnąć do soboty...

Chyba nie odpuszczę.
Filmów o Makalu nie znam w ogóle. Na Ciao Martina płakałem, a na Annapurnę na lekko oddałem parę lat temu wszystkie głosy

Nawiązując do postu filmowego -- aż chodzi mi po głowie, czy nie zapakować się w czwartek i pójść do kina z plecakiem. Z Kinoteki na Zachodni blisko

aha, ok -- nie obiecuję jeszcze, przedyskutujemy wewnątrzzespołowo i damy odpowiedź. Ale gdybyś coś kupował albo rezerwował, to informuj

a np co

Łukaszu & Dawidku,
dokąd jedziecie? Fajnie byłoby pojechać w 2 zespoły w jedną dolinę. Kontynuujemy Piątkę?
Moja kuzynka już zdeklarowana, a w czwartek, jak wróci, podejmiemy decyzję pogodową

Fajnie było. Dzięki także
Nie chcę filmu

Ale to tylko dlatego, że świstaki mnożą słowa lepiej od królików. Nie wiem, czy to powód do dumy
Ale dzieje się

Całe życie ze świstakami

Panowie, pakujcie się bez mojego udziału

Ten sklepik w Trzcińsku jest nie po drodze, szkoda czasu, ja robię zakupy w Wawie.

Dlaczego nie: "Osiołeczku"

Aha. Weźcie wszystkie małe kostki, bo te pożyczone są średnie i duże

Łukasz i ja mamy przewodniki. Weźcie te wszystkie ekspresy. Czy oprócz 18 ekspresów macie po 4 karabinki wolne na zespół (2x4=8) -- potrzebne na stanowiska na drogach wielowyciągowych. Ja dźwigam zestaw cały dla duhów + kości i friendy dla naszej trójcy. Czy mam dołożyć parę ekspresów, czy 9 na zesp...

www.sokoliki.net

ja chyba sobie zrobie bardzo dobrze, jak nie będzie padać

a może tu :?: http://www.skg.uw.edu.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=590&p=6593#p6593 Nie wiem dokładnie, o której będę bo muszę odebrać sprzęt ok 21 gdzieś w centrum. Jednocześnie być muszę, bo mam podrzucić czekan Mirkowi Ale w ogóle to mi się nie chce ;-) Na pewno nie będzie też Duha i Łukasza