Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Drodzy kursanci,
listopad za pasem, a wraz z nim rusza nasz kursówkowy kołowrót. Zapraszam na pierwszy wyjazd z tego cyklu -- w weekend 6-7.11.
Spotkamy się dwa razy przed wyjazdem by poustalać niezbędne kwestie; pierwsze spotkanie w najbliższą środę (27.11) po wykładzie. Na nim podzielimy się obowiązkami i tematami gawędy przewodnickiej. Obecność obowiązkowa dla osób chętnych na wyjazd.
Więcej (na razie suchych) informacji o wyjeździe możecie przeczytać na stronie kursówki: http://www.skg.uw.edu.pl/harmonogram-zaj/602 (dostać się na nią można też przez Kurs -> Harmonogram).
Do zobaczenia!
Tomek.
listopad za pasem, a wraz z nim rusza nasz kursówkowy kołowrót. Zapraszam na pierwszy wyjazd z tego cyklu -- w weekend 6-7.11.
Spotkamy się dwa razy przed wyjazdem by poustalać niezbędne kwestie; pierwsze spotkanie w najbliższą środę (27.11) po wykładzie. Na nim podzielimy się obowiązkami i tematami gawędy przewodnickiej. Obecność obowiązkowa dla osób chętnych na wyjazd.
Więcej (na razie suchych) informacji o wyjeździe możecie przeczytać na stronie kursówki: http://www.skg.uw.edu.pl/harmonogram-zaj/602 (dostać się na nią można też przez Kurs -> Harmonogram).
Do zobaczenia!
Tomek.
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Hej,
uaktualniłem stronę kursówki, zobaczcie czy wszystkie dane są ok. Podałem też tam link do przewodnika Rewasza on-line -- prawie cała część krajoznawcza jest dostępna, więc, nie będziecie mieli problemów, żeby się przygotować do referatów .
Kończąc:
1. Nie od wszystkich dostałem jeszcze maila z numerem telefonu!
2. Czekam na raporty z zadań (od osób, którym zostały jakieś przydzielone).
3. A wszystkim życzę miłych przygotowań do kursówki .
uaktualniłem stronę kursówki, zobaczcie czy wszystkie dane są ok. Podałem też tam link do przewodnika Rewasza on-line -- prawie cała część krajoznawcza jest dostępna, więc, nie będziecie mieli problemów, żeby się przygotować do referatów .
Kończąc:
1. Nie od wszystkich dostałem jeszcze maila z numerem telefonu!
2. Czekam na raporty z zadań (od osób, którym zostały jakieś przydzielone).
3. A wszystkim życzę miłych przygotowań do kursówki .
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Ja bym tylko chciał dodać, że jeżeli ktoś cierpi na nadmiar czasu i/lub rewasz to dla niego za mało, to może sobie poszperać w regionalnych bibliotekach cyfrowych.
http://www.ebib.info/content/view/273/79/
Można się tam natknąć na prawdziwe perełki. O Łemkach jest chyba w sanockiej. Warto przeszukać też inne okoliczne regiony, może coś ciekawego się również znajdzie.
To nie jest oczywiście konieczne, 10 minut referatu i wertowanie takiej ilości danych, to troszkę armata na muchę, ale jak ktoś lubi, to sobie z chęcią dla siebie poczyta ;)
Pozdrawiam i do zobaczenia w środę :)
Łukasz
http://www.ebib.info/content/view/273/79/
Można się tam natknąć na prawdziwe perełki. O Łemkach jest chyba w sanockiej. Warto przeszukać też inne okoliczne regiony, może coś ciekawego się również znajdzie.
To nie jest oczywiście konieczne, 10 minut referatu i wertowanie takiej ilości danych, to troszkę armata na muchę, ale jak ktoś lubi, to sobie z chęcią dla siebie poczyta ;)
Pozdrawiam i do zobaczenia w środę :)
Łukasz
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Ojc.tak maila z numerem nie wyslalam...bo w koncu jade w drugim terminie
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Zamieszczam listę sprzętu indywidualnego, jeśli czegoś brakuje proszę o uzupełnienie (tak samo jeśli przesadziłem proszę o wykreślenie):
Odzież:
* skarpety trekkingowe/wojskowe/etc. (najlepsze wełniane, minimum dwie pary)
* buty skórzane, koniecznie za kostkę
* stuptuty
* spodnie termoaktywne (nie jest to konieczne, ale jak ktoś ma to polecam wziąć) //rozumiem, że chodzi o bieliznę termiczną? jakby co, to można zastąpić tą warstwę najzwyklejszymi kalesonami
* spodnie membranowe (jak ktoś ma)
* ciepłe spodnie (jak ktoś nie ma dwóch powyższych, byle nie jeansy)
* koszula termoaktywna (albo chociaż gimnastyczna, byle nie bawełniana, najlepiej dwie wziąć)
* polar (jeden powinien wystarczyć)
* kurtka membranowa (jak ktoś ma, w przeciwnym razie przynajmniej nieprzemakalna)
* rękawice, szalik, czapka
Akcesoria:
* plecak (najlepiej minimum 65 L)
* latarka + zapasowe baterie (najlepiej czołówka)
* mata do spania (jeśli piankowa to polecam co najmniej 1.5 cm grubości...)
* folia NRC (kto wie kiedy się może przydać)
* mała poduszka pod głowę (nie jest konieczna, można podłożyć ubranie...) zbędne. oczywiście jak ktoś chce to może wziąć, ale nie ma co tego umieszczać na liście niezbędnego sprzętu
* ciepły śpiwór (czyli najprędzej puchowy, ale niekoniecznie)
* kompas
* nóż lub scyzoryk
* menażka (a w środku chociażwidelec łyżka) łyżką da się zjeść więcej
* kubek
* termos (nie jest konieczny, ale polecam)
* leki (przynajmniej plastry na odciski, chociaż przy dwóch dniach może nie będą konieczne...)
* mapa Beskidu Niskiego w skali 1:50 tys.
* zapałki/zapalniczka + świeczka
* długopis
* zapas batonów/czekolady
* butelka wody 1.5 l
Odzież:
* skarpety trekkingowe/wojskowe/etc. (najlepsze wełniane, minimum dwie pary)
* buty skórzane, koniecznie za kostkę
* stuptuty
* spodnie termoaktywne (nie jest to konieczne, ale jak ktoś ma to polecam wziąć) //rozumiem, że chodzi o bieliznę termiczną? jakby co, to można zastąpić tą warstwę najzwyklejszymi kalesonami
* spodnie membranowe (jak ktoś ma)
* ciepłe spodnie (jak ktoś nie ma dwóch powyższych, byle nie jeansy)
* koszula termoaktywna (albo chociaż gimnastyczna, byle nie bawełniana, najlepiej dwie wziąć)
* polar (jeden powinien wystarczyć)
* kurtka membranowa (jak ktoś ma, w przeciwnym razie przynajmniej nieprzemakalna)
* rękawice, szalik, czapka
Akcesoria:
* plecak (najlepiej minimum 65 L)
* latarka + zapasowe baterie (najlepiej czołówka)
* mata do spania (jeśli piankowa to polecam co najmniej 1.5 cm grubości...)
* folia NRC (kto wie kiedy się może przydać)
* ciepły śpiwór (czyli najprędzej puchowy, ale niekoniecznie)
* kompas
* nóż lub scyzoryk
* menażka (a w środku chociaż
* kubek
* termos (nie jest konieczny, ale polecam)
* leki (przynajmniej plastry na odciski, chociaż przy dwóch dniach może nie będą konieczne...)
* mapa Beskidu Niskiego w skali 1:50 tys.
* zapałki/zapalniczka + świeczka
* długopis
* zapas batonów/czekolady
* butelka wody 1.5 l
Ostatnio zmieniony 2010-10-30, 20:37 przez cezar_1, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Do powyższego zestawienia dodałbym używane indywidualnie lekarstwa (zgłoszone prowadzącemu wyjazd) oraz butelkę plastikową z wodą 1,5 l (nawet gdy woda się skończy, butelka może zostać wykorzystana). A co do wyposażenia zależnego od pogody, na razie wygląda na to, że będzie jeszcze ciepło, ale oczywiście trzeba to zweryfikować w prognozach dostępnych tuż przed wyjazdem i wziąć poprawkę na to, że to są jednak góry.
Pozdr.
Pozdr.
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Jeśli chodzi o wodę to potraktowałem to jako rzecz oczywistą jak np. gacie. Ale OK, dopisane.
Co do leków to niech sobie każdy zdecyduje co mu potrzebne (i faktycznie zgłosi...). Ogólnie to raczej nie ma co przesadzać bo w przypadku poważniejszych sytuacji i tak lepiej wezwać pomoc, albo przynajmniej zaprzestać kontynuacji wędrówki...
Jeśli zaś chodzi o odzież to to co podałem wydaje mi się, że jest niezbędnym minimum, może poza czapką, szalikiem i rękawicami. Ale ja i tak wezmę, bo jak słusznie wspomniałeś to są w końcu góry...
Co do leków to niech sobie każdy zdecyduje co mu potrzebne (i faktycznie zgłosi...). Ogólnie to raczej nie ma co przesadzać bo w przypadku poważniejszych sytuacji i tak lepiej wezwać pomoc, albo przynajmniej zaprzestać kontynuacji wędrówki...
Jeśli zaś chodzi o odzież to to co podałem wydaje mi się, że jest niezbędnym minimum, może poza czapką, szalikiem i rękawicami. Ale ja i tak wezmę, bo jak słusznie wspomniałeś to są w końcu góry...
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 2008-11-14, 15:04
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Czapka i rękawiczki obowiązkowo, termos i osobista apteczka również. W końcu to zima.
"Tak to się robi w Szczecinie"
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Zgadzam się z Michałem, termos obowiązkowo!! Podkreślam ten fakt, bo jestem odpowiedzialna za nasze wyżywienie, więc i picie Listę produktów żywnościowych prześlę jutro.
Pozdrawiam
Kasia
Pozdrawiam
Kasia
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Dzięki za listę sprzętową -- bardzo solidny spis, wprowadziłem jedynie drobne poprawki.
Natomiast na przyszłość -- przesyłajcie wcześniej listę do mnie (czy to sprzętową, jedzeniową, plan transportu itp), a dopiero po poprawkach wrzucajcie ostateczną wersję na forum.
Natomiast na przyszłość -- przesyłajcie wcześniej listę do mnie (czy to sprzętową, jedzeniową, plan transportu itp), a dopiero po poprawkach wrzucajcie ostateczną wersję na forum.
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Takie spostrzeżenie mnie naszło, że z tymi spodniami, to jest bardzo indywidualna sprawa... ;) Nie do końca rozumiem, czemu brać ciepłe spodnie w przypadku braku membrany + termoaktywnych. Chodziłem w kilku konfiguracjach i wydaje mi się, że posiadanie jakichś spodni ze sztucznego materiału, które szybko schną + spodni termoaktywnych też daje radę.cezar_1 pisze: * spodnie termoaktywne
* spodnie membranowe (jak ktoś ma)
* ciepłe spodnie (jak ktoś nie ma dwóch powyższych, byle nie jeansy)
Tylko wtedy z kolei lepiej, żeby to rzeczywiście był jakiś brubeck, a nie "zwykłe" kalesony, które na 90% będą bawełniane i w kontakcie z wodą uprzykrzą nam życie. Nawet w przypadku membrany bym z tymi "zwykłymi" kalesonami uważał, bo jak się zdarzy, że mimo membrany te kalesony zamokną, to będą schąć i schnąć (a trzeba też pamiętać, że człowiek się nie poci przez język na ten przykład ;).
A jak ktoś ma dużo warstwy ochronnej :p, to pewnie nawet w cienkich spodniach użyje kalesonów co najwyżej w nocy, jak temperatura w dzień nie spadnie drastycznie poniżej zera.
Niemniej jednak, lepiej mieć troszkę więcej w plecaku i spokojną głowę, niż potem marznąć - szczególnie jeżeli ktoś chodził w górach tylko w lecie (wtedy ciężko ocenić tak indywidualne sprawy).
Pozdrówki :)
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Tu pełna zgoda, pisząc o wyposażeniu zaleznym od temperatury, chodziło mi o to, że nieco inaczej się przygotowujemy, gdy prognozowana temperatura minimalna jest w okolicy zera (tak jak teraz), a inaczej, gdy w okolicy -20 st.sarniak pisze: Niemniej jednak, lepiej mieć troszkę więcej w plecaku i spokojną głowę, niż potem marznąć - szczególnie jeżeli ktoś chodził w górach tylko w lecie (wtedy ciężko ocenić tak indywidualne sprawy).
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Np. leki antyasmatyczne (wziewne) pozwalają normalnie funkcjonować i raczej nie powodują niebezpiecznych sytuacji. Choć na przykład Justyna Kowalczyk je zwalcza (ale to żart, oczywiście).cezar_1 pisze:
Co do leków to niech sobie każdy zdecyduje co mu potrzebne (i faktycznie zgłosi...). Ogólnie to raczej nie ma co przesadzać bo w przypadku poważniejszych sytuacji i tak lepiej wezwać pomoc, albo przynajmniej zaprzestać kontynuacji wędrówki...
Re: Kursówka nr 1 -- 6-7 listopada
Ale z tą łyżką to faktycznie racja - dzisiaj rano sobie to uświadomiłemDzięki za listę sprzętową -- bardzo solidny spis, wprowadziłem jedynie drobne poprawki.
No niech każdy sobie zdecyduje jak mu będzie komfortowo - byle nikt nie brał jeansów ;p Napisałem ciepłe na wypadek gdyby ktoś nie mógł sam zdecydować.Takie spostrzeżenie mnie naszło, że z tymi spodniami, to jest bardzo indywidualna sprawa... Nie do końca rozumiem, czemu brać ciepłe spodnie w przypadku braku membrany + termoaktywnych. Chodziłem w kilku konfiguracjach i wydaje mi się, że posiadanie jakichś spodni ze sztucznego materiału, które szybko schną + spodni termoaktywnych też daje radę.
No tak, tak - następnym razem trzeba pisać "leki indywidualnej potrzeby" Oczywiście jak ktoś musi brać takie leki to niech koniecznie weźmie.Np. leki antyasmatyczne (wziewne) pozwalają normalnie funkcjonować i raczej nie powodują niebezpiecznych sytuacji.
PS. Proponuję posty typu lista sprzętu, czy jadłospis przenieść na samą górę, np. przeklejając do pierwszego posta.