Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Prawdopodobnie nie ma tematu, którego nie da się tutaj poruszyć.
Tommy
Posty: 26
Rejestracja: 2010-10-27, 23:24

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Tommy »

o kurczę, 1-2 czekolady na dzień toż to dawka wystarczająca, sam jestem ogromnym łakomczuchem, ale dwie czekoladki to już wystarczająca porcja cukru na jeden dzień....
Maćko Wećko
Posty: 237
Rejestracja: 2008-10-16, 10:01

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Maćko Wećko »

Rany, ja nawet nie jestem w stanie zjeść jednej czekolady na dzień... Z doświadczenia wynika że pół tabliczka dziennie to dawka wystarczająca żeby się nie zasłodzić - pamiętajcie, że każda dodatkowa czekolada to więcej do noszenia :).
Awatar użytkownika
pgorecki
Posty: 113
Rejestracja: 2008-01-21, 17:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: pgorecki »

Cześć,

Mam kilka uwag do jadłospisu.
Nie ma soli na liście. Czy jemy tylko kanapki na śniadania i kolacje?
Jak będą wyglądać posiłki?

Lista fakultatywna jest nieprecyzyjna. Albo ktoś zabierze wszystko (na pewno za dużo) lub za mało. Prosze to uszczegółowić najlepiej z podziałem na osoby.
Warto przemyśleć czy np. kanapki wystarczą na śniadania i czy wtedy warto zabierać kaszki.

• Termos z herbatą
to raczej powinien zarządzić człowiek od sprzętu, nie ma sensu zabierania po jednym termosie na osobę; w zupełności wystarczą 3 termosy

• Kanapki w takiej ilości, aby wystarczyło na podróż i śniadanie pierwszego dnia - koniecznie

to każdy powinien zabrać

• 1,5l do 3 l wody w zależności od potrzeb – koniecznie

po jednej butelce 1.5l wystarczy na kursowce; przydadzą się pózniej do noszenia wody

• Bakalie, suszone owoce
każdy powienien zabrać - ile?

• Czekolady, 1-2 na dzień, batony
obowiązkowo; wystarczy 3 na całość/osobę

• Kabanosy
Czy potrzebne i ile?

• kaszki mleczno ryżowe
Jeśli do śniadania to ile, czy nie będzie za dużo z kanapkami?

Pozdrawiam,
Paweł
Michal Pluta
Posty: 698
Rejestracja: 2008-11-14, 15:04

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Michal Pluta »

Kilka moich sugestii.

Abstrahując od rodzaju, uważam że chleba jest zdecydowanie za dużo. Będziemy schodzić do wiosek, na przykład w Uściu Gorlickim jest bardzo dobrze zaopatrzony market. Uważam że przydałby się drugi ciepły posiłek oprócz obiadu, a nie kanapki. Mogą być kaszki, albo zupa z dużą ilością zapychacza. Majonez świetna sprawa, ale jak podzielisz na 15 osób, to nie wiem czy jest sens go dźwigać. Oliwki również, ale osoba która je kupi wyda więcej niż ta co ma pasztety, a ponadto będzie nosić ciężki słój pełen wody.

Puszki koniecznie z samo otwierającym się wieczkiem, chyba że ktoś weźmie otwieracz.
Kostki rosołowe wrzucone do kaszy, ryżu, zdecydowanie poprawiają smak.
Cukier do herbaty świetna sprawa, zwłaszcza po męczącym dniu.
Jak napisał Piotrek, co się da pokroić w domu (oprócz warzyw, które się rozwalają).
Termos obowiązkowo.
Kto ma, niech weźmie noż do krojenia.
Z czekoladą rzeczywiście bez przesady.
"Tak to się robi w Szczecinie"
Michal Pluta
Posty: 698
Rejestracja: 2008-11-14, 15:04

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Michal Pluta »

Ojej, Paweł mnie ubiegł.
"Tak to się robi w Szczecinie"
Awatar użytkownika
pgorecki
Posty: 113
Rejestracja: 2008-01-21, 17:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: pgorecki »

Czekamy jeszcze na listę sprzętu. Nie wiem co mam zabrac :), a wyjazd już niebawem.

Pozdrowienia,
Paweł.
Tommy
Posty: 26
Rejestracja: 2010-10-27, 23:24

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Tommy »

Co do potrzebnego sprzętu, jak pisałem w poprzednim poście, sprawy namiotowe są załatwione, kociołki i siekierka także, myślę jednak iż warto zabrać ze sobą rękawice robocze, przydadzą się ognisku, 2 pary będą w sam raz... a co do termosów to uważam że jeden termos to a akurat na 3 osoby starczy.... wiec w sumie wystarczy zabrać 3 duże - 1 l. termosy. Mam termos, więc go zabieram, a resztę grupy proszę o zdeklarowanie się kto jeszcze może zabrać ze sobą termos.
Tommy
Posty: 26
Rejestracja: 2010-10-27, 23:24

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Tommy »

Jeśli chodzi o sprawy żywieniowe, to mi osobiście, jeden gorący posiłek dziennie wystarczy w zupełności....
Michal Pluta
Posty: 698
Rejestracja: 2008-11-14, 15:04

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: Michal Pluta »

Pawłowi chodzi o listę typu: skarpetki, buty, kurtka przeciwdeszczowa, itp.
"Tak to się robi w Szczecinie"
Awatar użytkownika
AdaM
Posty: 113
Rejestracja: 2010-10-29, 21:12
Lokalizacja: Pruszków

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: AdaM »

Termos litrowy ja chetnie wezmę. Przypominam Pawłowi i Ewie o danych so ubezpieczenia .
Ostatnio zmieniony 2010-11-07, 20:35 przez AdaM, łącznie zmieniany 1 raz.
Meandor
gosia bartnicka
Posty: 47
Rejestracja: 2010-11-04, 01:07

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: gosia bartnicka »

Więc tak, widzę ze sporo słusznych uwag, w takim razie:
czekolada-niech każdy weźmie 1, termosy 3 na cała grupę ( w dalszym ciągu brakuje jednego chętnego zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami), oliwki - chodziło nam o takie pakowane w woreczkach przeźroczystych,plastikowych( są wtedy lekkie i zużyje się je wszystkie )
jeśli chodzi o takie dodatki jak cukier i sól- faktycznie nie pomyśleliśmy. W takim razie niech będą tylko nie mam pojęcia ile tego...
natomiast jeśli chodzi o śniadania to będą kanapki i kaszki,może więc niech śniadania będą mieszane, komu nie wystarczy kaszka, dodatkowo zje kanapkę. Niech będzie, że 2 śniadania będą tylko kanapkowe, a 2 pozostałe kanapkowo-kaszkowe(żeby urozmaicić). Wobec tego każdy uczestnik ma zabrać 4( bo to samo tyczy się kolacji, czyli podziałtylko kanapkowy i kanapkowo- kaszkowy).Co do samej ilości chleba faktycznie może przesadziliśmy, ale to dlatego, że nie wiedzieliśmy o przydrożnych sklepach:)Więc niech po prostu każdy weźmie sobie 1 chlebek( wykreślam chleby dodatkowe osobom, które miały mieć ich po 2)
nie wiem czy o czymś nie zapomniałam i czy za dużo nie nakręciłam(ale to z uwagi na brak snu)
ps. a tak apropo to nie wiem czy w ogóle pojadę na tą kursówkę z uwagi na manewry, które nie poszły mi najlepiej:(
pozdrawiam
gosia bartnicka
Posty: 47
Rejestracja: 2010-11-04, 01:07

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: gosia bartnicka »

acha, zapomniałam o bakaliach/suszonych owocach- niech każdy weźmie jedną paczuszkę. Natomiast kabanosy ,po 2???
napiszcie jeszcze jak z solą i cukrem -ile tego?
nazwa
Posty: 62
Rejestracja: 2010-11-05, 23:45

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: nazwa »

Michal Pluta pisze:Pawłowi chodzi o listę typu: skarpetki, buty, kurtka przeciwdeszczowa, itp.
Hmmm, no tak, koniecznie, dojedziemy na miejsce, a tam okaże się, że a to ktoś nie wziął butów, trzy osoby zapomniały skarpetek, a dwie nie zabrały żadnych spodni.

Przypominam więc, żeby każdy zabrał ze sobą:

1. Plecak (najlepiej spory, żeby zmieściły się wszystkie rzeczy) - reklamówki i torby z Ikei są raczej kiepskie. Za mały plecak można rozpoznać po tym, że rzeczy, które chcemy do niego włożyć, wypadają, a górna klapa za cholerę nie chce się domknąć.
2. Spodnie (długie) - jest listopad, w górach jest zimniej, nawet jak po mieście latacie w samych gaciach to na pewno Wam się przydadzą.
3. Skarpetki (w celu włożenia na stopę, którą później włożycie do buta)
4. Buty. Mało osób się domyśla, więc napiszę - wygodne i najlepiej za kostkę.
5. Koszulki, golfy, polary - w celu okrycia górnej części ciała i zabezpieczenia jej przed zimnem. Zimno to takie nieprzyjemne uczucie, które może prowadzić do złych konsekwencji.
6. Bieliznę - nawet jeśli myślicie, że to fanaberia, to jednak z górskiego doświadczenia wynika, że się przydaje.
7. Kurtkę przeciwdeszczową - do ochrony przed deszczem.

Jeśli zapomniałem o czymś ważnym, dopiszcie

PS Latarkę, śpiwór, karimatę i kompas też, jak się nieśmiało domyślam, będzie dobrze wziąć.
Awatar użytkownika
pgorecki
Posty: 113
Rejestracja: 2008-01-21, 17:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: pgorecki »

Brakuje: czapka, rękawiczki, stuptuty, zapałki (ogniska!), menażka, kubek, łyżka, nóż, dokumenty (będziemy blisko granicy), pieniądze, długopis (zejściówka), apteczka (własna), przybory toaletowe (ale bez przesady), skarpetki na zmianę, karimata zapakowana w worek foliowy (jeśli będzie padać będzie mokra), mapy (w mapniku lub w koszulce foliowej), poddupnik (zalecany).
pitusc
Posty: 23
Rejestracja: 2010-11-04, 00:21

Re: Wyjazd kursowy 11 - 14 listopad Beskid Niski

Post autor: pitusc »

Moim zdaniem jedna - dwie czekolady np. mleczna i gorzka, byłaby to dawka na pewno wystarczająca, sugerowałbym, abyście brali również czekoladę gorzką, która moim zdaniem z wielu względów na tego typu wyjazdy jest lepsza. Z drugiej strony tabliczka czekolady jest w miarę lekka i czasem warto mieć więcej niż mniej. Ponadto sugerowałbym wziąć jakieś batony, aby urozmaicić rodzaje zjadanych słodyczy np ze 2-3 na dzień. Ponadto wydaje mi się, że dokładne podawanie kto ile ma wziąć czekolady, czy batonów jest bezcelowe, bo każda osoba ma inny organizm, w związku te ilości które wypisałem są tylko zalecane i nie chciałbym kogokolwiek obligować, aby miał konkretną ilość. Można również wziąć bakalie (przestrzegam alergików przed jedzeniem orzechów w trakcie wysiłku).

Kwestia kanapek na podróż i na pierwsze śniadanie, została podkreślona, że każdy je musi mieć, i tu też nie chciał bym sugerować, czy to ma być 5 czy 10, wydaje mi się, że każdy powinien rozważyć to indywidualnie. Woda tak jak napisałem, ponadto wydaje mi się że warto mieć przy sobie również ok. 0,5 litrową butelkę, czy bidon, pod ręką i na bieżąco uzupełniać płyny, proponuję wziąć wodę wysoko zmineralizowaną (rozpuścić coś a'la isostar w tej butelce), jeśli ktoś nie ma problemów z nerkami, aby uzupełniać minerały tracone w wyniku pocenia się.

Można też wziąć kabanosy np. około paczki na cały wyjazd, ale to do indywidualnej oceny.

Jeśli, jeszcze coś się nie zgadza, to proszę o informację.

Piotrek Uścinowicz
ODPOWIEDZ