Noga we wtorek

[Marcin Zarzycki]

OK. Bede mial pilke. Wole sie spotkac wczesniej, np. o 17.30 albo 18.

Pozdrawiam
MZ

[Wojtek Grochowski]

tak

[Michal Pluta]

Dojeżdzajać wpadnę na boisko przy Raszyńskiej.

Spotkajmy się tak jak tydzień temu, czyli 17.30-18.00. Spóźnialscy dołączą.

[wex]

OK, też postaram się być w tych godzinach.

[wex]

Potwierdzam obecność Wojtka Grochowskiego oraz prawdopodobnie także Pawła Winiszewskiego. Wszyscy zjawimy się właśnie w godz. 17.30 - 18. Proponuję wyznaczyć pierwszy gwizdek na 18:)

[Wojtek Grochowski]

Oj proszę Państwa, jakieś obniżenie frekwencji <foch>

Mimo wszystko zagraliśmy mecz: Zawodnicy w korkach (Zyga, Strzelec) + bezkorkowy Wojtek contra Tańczący na Trawie: Wex, Paweł i Michał. Z przyczyn oczywistych drużyna pierwsza miała znaczne fory -- mozna powiedzieć, że ich 12., 13., 14. itd. zawodnikiem był każdy korek pod każdym butem -- i tę przewagę wykorzystała

Tandetny komentator kończy już na dzisiaj swoje fanaberie i ma nadzieję, że za tydzień zagramy w pełnych składach

PS Nie mogę pić zimnego belfasta po meczu, bo tracę głos. Ile mozna zwalać na zmianę temperatury w klimatyzacji

[Marcin Zarzycki]

Dodam tylko, ze zwyciezcy strzelili 2 razy wiecej bramek niz przegrani. Do wtorku.

Pozdrawiam
MZ

[wex]

Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone, czapki z głów:)
A na kolejny meczyk obowiązkowo koreczki. Mi dzisiaj kolano po wczorajszym upadku spuchło jak bania:/

[Marcin Zarzycki]

No dobra. Kto jest chetny na ten wtorek?

Pozdrawiam
MZ

[wex]

Ja! Ja!
Z tym, że w tym tygodniu na pół gwizdka - raz, że na razie szanse oceniam na 50/50 - zależy od mojego kolana, które póki co jest jednym wielkim siniakiem :/ Dwa, że będę musiał się zmyć najpóźniej o 19:15.

[Michal Pluta]

Również potwierdzam swoją obecność.

[Marcin Zarzycki]

No dobra, kto jeszcze? No na razie sa 3 osoby.

MZ

[Wojtek Grochowski]

Tak

[Maciej Egermeier]

Ja też będę. Tradycyjnie na Polach?

[Gość]

Ja też bedę... rozumiem, że 17.30, przynajmniej teoretycznie.
Strzelec