Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Studencki Klub Górski
zaprasza na
Rajd Wielkanocny
Gorce-Pieniny 2009
w dniach 18-19 kwietnia 2009 Będzie to niezapomniana okazja do wspólnej wędrówki w miłym towarzystwie przez budzące się do wiosennego życia Gorce, zaś wieczorem czeka na nas ognisko i zabawa!
Szczegółowe informacje i zapisy bezpośrednio u prowadzących trasy przewodników:
- Jędrzej Ochremiak jedrzej.ochremiak (at) gmail.com
- Piotr Kwitowski (trasa rowerowa) kwito9 (at) wp.pl
- Paweł Marciniak (nocny ścigant)
Góry nocą pokazują nam zupełnie inne oblicze. Jest pusto, znika gdzieś codzienny zgiełk. A gdy jeszcze rozgwieździ się niebo… Potem już tylko wschód słońca i miłośnicy tradycyjnych, dziennych wędrówek będą mogli wreszcie znaleźć coś i dla siebie. W tym czasie przemierzymy całe Gorce od Rzek po Obidową, i z powrotem. Uwaga! Trasa wymaga pewnego minimum kondycyjnego (ok. 40 km, 16 godzin wędrówki). Wyjazd w piątek po południu (ok.17), powrót w nocy z niedzieli na poniedziałek. Informacje i zapisy: 502 852 445, pawel.marciniak (at) skg.uw.edu.pl do 7 kwietnia
Cena (60zł) obejmuje: zakwaterowanie, ubezpieczenie NNW, upominek, koszukę pamiątkową, poczęstunek w sobotni wieczór i w niedzielny poranek. Ilość miejsc ograniczona.
zaprasza na
Rajd Wielkanocny
Gorce-Pieniny 2009
w dniach 18-19 kwietnia 2009 Będzie to niezapomniana okazja do wspólnej wędrówki w miłym towarzystwie przez budzące się do wiosennego życia Gorce, zaś wieczorem czeka na nas ognisko i zabawa!
Szczegółowe informacje i zapisy bezpośrednio u prowadzących trasy przewodników:
- Jędrzej Ochremiak jedrzej.ochremiak (at) gmail.com
- Piotr Kwitowski (trasa rowerowa) kwito9 (at) wp.pl
- Paweł Marciniak (nocny ścigant)
Góry nocą pokazują nam zupełnie inne oblicze. Jest pusto, znika gdzieś codzienny zgiełk. A gdy jeszcze rozgwieździ się niebo… Potem już tylko wschód słońca i miłośnicy tradycyjnych, dziennych wędrówek będą mogli wreszcie znaleźć coś i dla siebie. W tym czasie przemierzymy całe Gorce od Rzek po Obidową, i z powrotem. Uwaga! Trasa wymaga pewnego minimum kondycyjnego (ok. 40 km, 16 godzin wędrówki). Wyjazd w piątek po południu (ok.17), powrót w nocy z niedzieli na poniedziałek. Informacje i zapisy: 502 852 445, pawel.marciniak (at) skg.uw.edu.pl do 7 kwietnia
Cena (60zł) obejmuje: zakwaterowanie, ubezpieczenie NNW, upominek, koszukę pamiątkową, poczęstunek w sobotni wieczór i w niedzielny poranek. Ilość miejsc ograniczona.
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Jak należy rozumieć te 16h chodzenia ? Czy chodzi o 8h w sobotę i 8h w niedzielę, czy jakoś inaczej? Czy i gdzie jest nocleg pt./sb.?
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Jak znam Pavla, to pewnie nie przewiduje noclegu pt/sob. I te godziny chodzenia pewnie nie rozkladaja sie symetrycznie na sb i nd.
W.
W.
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Wojtek zna mnie doskonale, to jest 16 godzin chodzenia w nocy z pt na sob. i w sobotę, program niedzielny zależy od pogody i naszej kondycji i waha się od wycieczki na Jasień po ewakuację najkrótszą drogą (dodam wówczas bardzo krótką)
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Studiując forum, zauważyłem wzmożoną aktywność klubowo gorczańską exprezesa PAwla. Dwa tygodnie z rzędu, całkiem całkiem 

Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
- Jędrzej Ochremiak
- Posty: 206
- Rejestracja: 2007-04-02, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Moja trasa zgodnie z nazwą Rajdu prowadzić bedzie przez... Beskid Wyspowy. W wersji łagodnej z Mszany przez Ogorzałą, Kobylicę i Jasień (ok 20 GOT). W wersji bardziej hardcorowej* z Dobrej przez Łopień, Mogielicę i Jasień (ok 25 GOT). Drugi dzień zależnie od formy psychofizcznej;) i pogody w kierunku Ochotnicy lub Kamienicy przez Gorc.
A teraz coś dla ludzi pracy... podróż pociągiem (ruszamy późnym wieczorem w piątek), ale ze względu na tłok (pociąg z Gdyni) jedziemy kuszetką!
*hardcorowość trasy polega na krótkim czasie na pokonanie trasy
(w góry ruszylibyśmy przed 11)
Szczegóły i terminy spotkań informacyjnych wkrótce
Jędrek Ochremiak
A teraz coś dla ludzi pracy... podróż pociągiem (ruszamy późnym wieczorem w piątek), ale ze względu na tłok (pociąg z Gdyni) jedziemy kuszetką!
*hardcorowość trasy polega na krótkim czasie na pokonanie trasy
(w góry ruszylibyśmy przed 11)
Szczegóły i terminy spotkań informacyjnych wkrótce
Jędrek Ochremiak
DRUNIA
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Garść szczegółów dotyczących TRASY ROWEROWEJ.
Największym wyzwaniem będzie przejazd z rowerami nocnym pociągiem bez przedziału rowerowego
[ "nasz pociąg" rusza z Dw. Wschodniego po północy z piątku na sobotę (dokładnie o godz. 00.22)]
Jak się już z tym uporamy, to w sobotę o 8.29 znajdziemy się w Suchej Beskidzkiej.
Stamtąd przez pasmo Koskowej Góry dostaniemy się do Pcimia - niby poruszać się będziemy cały czas grzbietem (albo bardzo blisko niego), ale na pewno się rozgrzejemy
.
Z Pcimia wjedziemy na Lubomira (jak damy radę
) - żeby nie paść po drodze zrobimy sobie po drodze popas w schronisku na Kudłaczach.
Po zjeździe z Lubomira przywitamy się z Beskidem Wyspowym - nawiedzimy drewniane kościoły w Kasinie Wielkiej (rodzinna wioska Justyny Kowalczyk) i w Jurkowie, po czym popedałujemy w stronę Mogielicy - są tam w okolicy bardzo sympatyczne stokówki
na sam szczyt to będzie ciężko dostać się bez podprowadzania, ale jak czas pozwoli, to może spróbujemy.
W każdym razie koło 18 stawiamy się na ześrodkowaniu.
W niedzielę ruszymy w stronę Turbacza - co z tego wyjdzie zobaczymy we wspomnianą niedzielę.
PRZYDATNE INFO:
- każdy z uczestników trasy rowerowej MUSI posiadać kask (najlepiej rowerowy; może być także wspinaczkowy, ale nie polecam) i sprawny rower, w szczególności hamulce.
Sprawny rower = większe bezpieczeństwo + nie spędzamy wycieczki na pracach serwisowych, które warto poczynić przed wyruszeniem w trasę. Tyle teorii.
Wycieczka nie będzie jakimś hardcorem (w każdym razie nie takim po całości
), ale lojalnie uprzedzam, że będzie wymagać większego wysiłku niż standardowa wycieczka po płaskim (co do zasady) Mazowszu.
Zainteresowanych wspólnym pokonaniem przedstawionej trasy proszę o cynk na mejla lub komórkę do 14 kwietnia (wtorek po świętach).
Zapraszam serdecznie
Piotr Kwitowski
608 683 009
kwito9 (at) wp.pl
p.s. nasza grupa będzie liczyć maksymalnie 8 osób.
Największym wyzwaniem będzie przejazd z rowerami nocnym pociągiem bez przedziału rowerowego

[ "nasz pociąg" rusza z Dw. Wschodniego po północy z piątku na sobotę (dokładnie o godz. 00.22)]
Jak się już z tym uporamy, to w sobotę o 8.29 znajdziemy się w Suchej Beskidzkiej.
Stamtąd przez pasmo Koskowej Góry dostaniemy się do Pcimia - niby poruszać się będziemy cały czas grzbietem (albo bardzo blisko niego), ale na pewno się rozgrzejemy

Z Pcimia wjedziemy na Lubomira (jak damy radę

Po zjeździe z Lubomira przywitamy się z Beskidem Wyspowym - nawiedzimy drewniane kościoły w Kasinie Wielkiej (rodzinna wioska Justyny Kowalczyk) i w Jurkowie, po czym popedałujemy w stronę Mogielicy - są tam w okolicy bardzo sympatyczne stokówki

W każdym razie koło 18 stawiamy się na ześrodkowaniu.
W niedzielę ruszymy w stronę Turbacza - co z tego wyjdzie zobaczymy we wspomnianą niedzielę.
PRZYDATNE INFO:
- każdy z uczestników trasy rowerowej MUSI posiadać kask (najlepiej rowerowy; może być także wspinaczkowy, ale nie polecam) i sprawny rower, w szczególności hamulce.
Sprawny rower = większe bezpieczeństwo + nie spędzamy wycieczki na pracach serwisowych, które warto poczynić przed wyruszeniem w trasę. Tyle teorii.
Wycieczka nie będzie jakimś hardcorem (w każdym razie nie takim po całości

Zainteresowanych wspólnym pokonaniem przedstawionej trasy proszę o cynk na mejla lub komórkę do 14 kwietnia (wtorek po świętach).
Zapraszam serdecznie

Piotr Kwitowski
608 683 009
kwito9 (at) wp.pl
p.s. nasza grupa będzie liczyć maksymalnie 8 osób.
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Uwaga! jest jeszcze parę wolnych miejsc, zapisy do wtorku poświątecznego, tj. 14.04.
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Ufff... wrócili i nawet wstali już:( normalny tydizeń pracy się zaczyna po tak przyjemnym weekendzie
Generalnie... noooo... pogoda się nawet udała... i koszulki ładne
dzięki serdeczne za wszystko a zwłaszcza twórcze zejście z Jasienia
Generalnie... noooo... pogoda się nawet udała... i koszulki ładne

dzięki serdeczne za wszystko a zwłaszcza twórcze zejście z Jasienia

Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Ja z kolei dziękuję wszystkim współorganizatorom, dobrym szarym duszkom pomagierom, kierowcom, a w szczególności przewodnikom: Jędrkowi i Kwitowi oraz specjalistce ds. każdych - MCT 

Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Z mojej strony rowniez wielki dzięks za swietny rajd, udane ognisko z rewelacyjnymi konkursami i zamowiana cudna pogode! 

Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Niech mają:
http://picasaweb.google.pl/karusia.skg/ ... ieniny2009#
Nocny ścigant = dzienny łojant!
Aleśmy prezydenta obronili!
http://picasaweb.google.pl/karusia.skg/ ... ieniny2009#
Nocny ścigant = dzienny łojant!
Aleśmy prezydenta obronili!
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
Ta, dobrze się zamaskowaliśmy na tych zdjęciach pod słońce ;P
a prezydent obroniony, tylko kubeczek poległ:(
teraz czekamy na zdjęcia Zygi, bo szczątki grupy spotkały się pod Jasieniem z zawodowym fotoreporterem i coś tam nadrobiliśmy w kwestii foto...
a prezydent obroniony, tylko kubeczek poległ:(
teraz czekamy na zdjęcia Zygi, bo szczątki grupy spotkały się pod Jasieniem z zawodowym fotoreporterem i coś tam nadrobiliśmy w kwestii foto...
- Marcin Zarzycki
- Posty: 264
- Rejestracja: 2007-03-30, 15:19
Re: Rajd Wielkanocny Gorce-Pieniny 2009
O się działo, się skończyło, ale najważniejsze że tak fajniutko było!
Dziękuję przeokrutnie organizatorom za moc wrażeń
Za te ścigania nocne księżyca i wiatru, dalektowaniem się pomarańczowym świtem mając za sobą oddech surowych śnieżnych Tatr, za łojenie błota i krzola i zaliczanie prawie dwa razy Gorca, za cieplutkie ognicho z konkursami i nagrodami świetnymi (do dziś nie mogę się pozbierać z tym rodzajem zapychacza najlepszego, patrz. kukurydza
za pogodę uroczą, za lenistwo pod Jasieniem i za wspaniałą atmosferę!!
I special podzięksy dla kierowców, którzy mnie najpierw przywieźli i odwieźli do domu...co do powrotu to wróciłam bez głosu, nie znałam aż tak swoich umiejętności wokalnych
Pozdrówka dla chórku maćkowego auta!!!
pozdrówka z gorczańską aurą
A.

Dziękuję przeokrutnie organizatorom za moc wrażeń



I special podzięksy dla kierowców, którzy mnie najpierw przywieźli i odwieźli do domu...co do powrotu to wróciłam bez głosu, nie znałam aż tak swoich umiejętności wokalnych

pozdrówka z gorczańską aurą
A.