Mimo iż się zdeklarowałem parę godzin temu, stwierdzam, że nie wiem czy się pojawię jako, że od ostatniego weekendu nawiedza mnie gorączka w godzinach wieczornych. Dopiero teraz naszła mnie refleksja, że to średnio przyjemne siedzieć na murku w parku w takim stanie Jak mi lekarz dobre, mocne dragi przepisze to przybędę. Jeśli nie, liczę Wojtku na silną agitację w temacie inicjatyw społecznościowych
"Interesuje mnie wspinanie. Kropka." Mark Twight
"Bez mocy to bez sensu" Wojciech Grochowski
A może równie chętnie zaczęlibyście pojawiać się na wtorkowej piłce? W każdy wtorek o 18.00 na Polu Mokotowskim sami z Agą musimy bronić honoru sekcji.