Klubowi weterani w Alpach 


Nie, nie szukaliśmy latem złota na Alasce, oganiając się od wilczych hord. Wybraliśmy się natomiast w Alpy Walijskie, jako jeden z celów wyznaczając sobie zdobycie Dent Blanche (4356 m n.p.m.). Ten potężny i wyniosły szczyt swojej efektownej sylwetce zawdzięcza nazwę, którą od biedy można przetłumaczyć tak jak tytuł dzieła Londona. Nasza ekipa (w porywach do czternstu osób - nawet nie będę próbował wszystkich wymienić) była zdecydowanie zbyt liczna na atakowanie jednego celu, więc czym prędzej podzieliliśmy się na podgrupy i każda ruszyła w swoją stronę.