Czyli majówka 2004 w Beskidach Skolskich

Część ludzi chodzi po rady do znajomych, część puka do drzwi wróżki, a jeszcze inni wylegują się godzinami na kozetce u psychoanalityka. Czasem jednak wystarczają prostsze sposoby, na przykład wizyta w budce z hamburgerami na dworcu w Krakowie i zakup soku Tymbark (to nie jest kryptoreklama – nie mieliśmy sponsorów).