Sezon na bazie w Podwilku (2002 rok)

Marta Cobel-Tokarska

Biuletyn SKG nr 19 – zima 2002

Jak zwykle, w lipcu była piękna pogoda i puściutko, w sierpniu dzikie tłumy i deszcz. Tak mogę podsumować moje tegoroczne doświadczenia bazowe. W lipcu zajmowaliśmy się głównie spaniem, opalaniem i czytaniem prasy kobiecej, czego owocem jest m.in. słynna już fraza o taternikach czułymi dłońmi rolujących swe liny...

Ze względu na swoje zainteresowania muszę się też pochwalić, że odkryliśmy dawno już odkryty kirkut w Podwilku, ze świetnie zachowanymi macewami, co prawda zarośnięty jak najdziksze buraki kursowe, niemniej jednak robiący spore wrażenie. Jest to, o ile się nie mylę, jedyny taki obiekt na Orawie, tym bardziej godny polecenia. Natomiast sierpień był miesiącem kultury francuskiej, czego przejawem (oprócz permanentnej obecności romanistów na bazie) była nowa rozrywka, narodowy sport żabojadów, czyli bule. Wyodrębniły się tutaj frakcje mięśniaków, co to wolą rzucić jak najmocniej, a nuż trafią, i intelektualistów, chlubiących się precyzją i delikatnością. Mam wrażenie, że i tak najczęściej wygrywała Żyrafa. Natomiast w dziedzinie mody bazowej, w tym sezonie prym wiódł Piotrek, który koszulką firmy Mrówka, ozdobioną rysunkiem żyrafy podbił serca obu pań. Chyba znowu pobity został rekord frekwencyjny. Dla coraz liczniejszego grona ludzi Baza zaczyna być obowiązkowym punktem wakacyjnego terminarza, z czego oczywiście niezmiernie się cieszę. Chciałabym jeszcze, żeby udało się w przyszłym roku przełamać fatum, polegające na obecności szalonej liczby ludzi przy rozstawianiu i żałośnie niewystarczającej przy zwijaniu bazy.

Jeszcze jedna dobra nowina jako PS.: szef Komisji Akademickiej PTTK, niejaki Mendel, wyznał mi w rozmowie poufnej, ale myślę, że się nie obrazi, że mamy najpiękniejszy kibelek na polskich bazach studenckich. A szczególnie zauroczyło go okienko. Wiwat budowniczowie kibelka! I oby tak dalej, oby tak dalej...

Sezon na bazie w Podwilku (2003 rok)

Marta Cobel-Tokarska

 

Biuletyn SKG nr 21 – zima 2003

Potem przyszedł czas jechać na naszą najpiękniejszą na świecie Bazę w Podwilku na Orawie. Niestety, muszę z przykrością stwierdzić, że wciąż za mało osób interesuje się aktywnie losem naszej bazy. O ile na rozstawianie grupka najwierniejszych i najbardziej zaangażowanych przybyła, dzielnie Bazę powołała do życia i z fasonem obeszła imieniny Piotra i Pawła, to zwijanie… Albo spuśćmy na to zasłonę milczenia czy też niepamięci, albo postarajmy się w przyszłym roku troszkę bardziej zmobilizować siły.

Na Bazie jest pięknie i słodko, czy pada deszcz, czy świeci słońce. Dzisiaj brzmi to pewnie trochę abstrakcyjnie, ale zapraszam wszystkich gorąco na przytulną orawską polankę, gdzie czas płynie inaczej, dni mają smak i zapach malin… i wszystko odzyskuje właściwe proporcje. Wystarczy przyjechać latem na Bazę, by poczuć, jak niezwykłe i intensywne może być życie, bez ekstremalnych wyczynów, skoków na bungee, twardzielstwa i w ogóle. Myślę, że ci, którzy przez cały rok są twardzielami w Warszawie (i w Krakowie!!!), pracując ciężko i próbując ułożyć sobie codziennie życie, mogą na Bazie od tego wszystkiego odpocząć. Misja i przesłanie bardzo pozytywne.

Sezon na bazie w Podwilku (2004 rok)

Ewa Janczarek

Biuletyn SKG nr 23 – zima 2004

1-4 lipca 2004 r. Nie wiem, jak było do tej pory, ale jeśli wierzyć starszym klubowiczom, to na tegorocznym rozkładaniu bazy było niezwykle tłoczno. Nic dziwnego, skoro jej rozstawianie i składanie zostały wpisane jako stały element kursu przewodników, czyli coś “co trzeba zaliczyć”. I dobrze, bo rozkładanie bazy to świetna zabawa, a dzięki takiej ilości rąk do pracy w piątek po południu baza już właściwie stała i jedynymi rzeczami do zrobienia były niewielkie poprawki kosmetyczne. I bigos, czy też raczej kapusta pomysłu Marcina Z. Jako że kolega redaktor zaimponował wielu osobom tym dziełem kulinarnym, to pozwolę sobie pochwalić go na łamach Biuletynu. W końcu każdemu się coś od życia należy.

Zresztą należałoby pochwalić wszystkich: Szymona z ekipą za pięknie pomalowane tabliczki informacyjne, Michała za ustanowienie nowego czasu dojścia do Podwilka: dwóch i pół godziny, Wariata za imponujące schody, a Zygę i Faziego za krzewienie ducha sportowego. Proponuję, żeby badminton został oficjalnie wpisany na listę sportów letnich SKG.

Jak wiadomo, po ciężkiej pracy musi nadejść zasłużony odpoczynek, dlatego w sobotę nastąpiła impreza integracyjna przy ognisku, zrobiło się nastrojowo i wspominkowo, bo obchodziliśmy w końcu piętnastolecie bazy. Był tort, świeczki, okazjonalne przemówienia i dużo dobrej zabawy. No i kryjące się przed naszym wzrokiem derkacze.

* * *

28-29 sierpnia 2004 r. Na zwijaniu bazy było może trochę mniej imprezowo, ale znowu pojawił się Paweł Kucharski z silną ekipą składaczy, więc z robotą uwinięto się bardzo szybko i w niedzielę można było już zawitać w góry, co też większość obecnych uczyniła.

Składanie bazy zaszczyciła też resztka wyjazdu klubowego do Rumunii. Zmęczeni i głodni, ale zakochani w Bazie, nie zważając na późną porę, brak transportu i oberwanie chmury nad Orawą, członkowie grupy REM (Rafał K., Ewa J. i Marcin Z.) zachęcili kierowcę stopa do zawiezienia ich pod kościół w Podwilku. O pierwszej w nocy! Pan też chyba był trochę walnięty, bo przez te kilkanaście minut puszczał nam muzykę deathmetalową i pytał czy nam się podoba. Oczywiście, że nam się podobała. Inaczej byłaby pewnie wysiadka. No i już po wyjściu z samochodu zdziwił się, bo myślał, że wiózł trzech facetów. Ślepy czy co?

 

 

 

 

Składanie bazy namiotowej 
"Madejowe Łoże" w Podwilku 2021

 

Koniec sezonu wakacyjnego oznacza również zakończenie działania bazy namiotowej "Madejowe Łoże"  w tym sezonie.

W tym roku składamy bazę w terminie 27 - 29 sierpnia, czyli zaczynamy w piątek i kończymy w niedzielę. I jak co roku zapraszamy Cię do pomocy przy jej składaniu :-)

Zapraszamy każdego komu baza bliska jest sercu, a także tych, którzy chcą ją poznać - to również dobra okazja ;)

Nie musisz być już w piątek - będzie cudownie jeśli dojedziesz w sobotę i pomożesz nam składać bazę w weekend.

UWAGA! Koniecznie zabierz własny namiot, śpiwór i karimatę (te bazowe "się złożą" i trzeba mieć gdzie spać), a także sztućce, kubek, miskę (te bazowe będą pakowane).

Dojazd na bazę: korzystając z komunikacji publicznej najprościej jest dojechać do Krakowa Głównego i potem busem odjeżdżającym z DA w kierunku Jabłonki. Przystanek: Podwilk Kościół: http://rozklady.mda.malopolska.pl/#krk

Daj nam znać, że będziesz pisząc na forum: SKŁADANIE BAZY NAMIOTOWEJ

Zapraszamy!

 

Rozkładanie bazy namiotowej "Madejowe Łoże" w Podwilku

27-29 czerwca 2025 r. 

Co robimy

Rozkładamy duże i małe namioty bazowe, kosimy trawę i chwasty, które zdążyły wyrosnąć od początku wiosny, poprawiamy/naprawiamy infrastrukturę bazy i wykonujemy inne czynności, które przygotowują bazę do stanu użytkowania podczas sezonu letniego.

Kogo potrzebujemy

Każdego chętnego, który ma ochotę popracować na świeżym powietrzu, blisko lasu i gór. Zapraszamy również osoby niezwiązane z SKG :)

Obecność każdych rąk podczas rozkładania jest niezwykle ważna, aby sprawnie przygotować bazę do bieżącego sezonu. 

Zachęcamy do przyjazdu na tyle, na ile możesz - naprawdę warto, a rąk do pracy nam potrzeba. 

Szczegóły pobytu w trakcie rozkładania

Koniecznie zabierz ze sobą talerz, kubek i sztućce. 

Spanie we własnym namiocie. Koniecznie zabierz też karimatę i śpiwór.

Co się je: we wsi jest w pełni wyposażony sklep, nie ma więc potrzeby zabierać ze sobą prowiantu z domu, zwykle podczas rozkładania jest organizowane wyżywienie zbiorowe.

Dojazd na bazę

Pociąg TLK/IC / Autobus

Warszawa - Chabówka/Kraków i potem busem do samego Podwilka.

Z Krakowa do Podwilka busy odjeżdżają z przystanku MDA ul. Bosacka. Kierunek --> Jabłonka. W Podwilku wysiadamy na przystanku Podwilk Kościół.

Aktualny rozkład jazdy busów można sprawdzić na https://rozklady.mda.malopolska.pl/#krk

Najprościej na bazę trafić ze wsi Podwilk (przystanek autobusowy Podwilk Kościół), skręcając przed kościołem przy sklepie Delikatesy Centrum w polną drogę wzdłuż cmentarza. W sezonie (lipiec-sierpień) ustawiony jest tam kierunkowskaz. Czas marszu do bazy: ok. 20 min.
Baza posiada swój własny szlak, oznaczony czerwoną kropką na białym trójkącie. Jest on poprowadzony od szosy we wsi Podwilk do niebieskiego szlaku. Czas marszu od niebieskiego szlaku: ok. 30 min.

Samochód

Można również dojechać samochodem. Pod bazą mamy 'parking'. 

Chcesz i możesz przyjechać?

Skontaktuj się z Pauliną: paulina.kocot(at)skg.uw.edu.pl lub telefonicznie 661 310 463

Paulina zbiera osoby, które w tym roku będą pomagać przy rozkładaniu bazy. Dzięki temu łatwiej będzie nam skoordynować wspólny dojazd/powrót, także przekazanie dokładniejszych informacji o rozkładaniu.

Zapraszamy :-)

baza z bramą

 

Składanie bazy namiotowej

29-31.08.2025 r. 

Koniec sezonu wakacyjnego oznacza również zakończenie działania bazy namiotowej "Madejowe Łoże"  w tym sezonie. 
W tym roku składamy bazę pod koniec sierpnia. Składanie bazy bardzo zależy od pogody, stąd część rzeczy należy zrobić wcześniej i dlatego zaczniemy prace od 29 sieprnia. 

Jak co roku, zapraszamy do pomocy przy jej składaniu i jeśli możesz przyjechać, gorąco zapraszamy :)

Zapraszamy każdego, komu baza bliska jest sercu, a także tych, którzy chcą ją poznać - to również dobra okazja. Nie musisz być już od 29 sierpnia - będzie cudownie jeśli dojedziesz w sobotę i pomożesz nam składać bazę w weekend!

UWAGA! Koniecznie zabierz własny namiot, śpiwór i karimatę (te bazowe "się złożą" i trzeba mieć gdzie spać), a także sztućce, kubek, miskę (te bazowe będą pakowane).

Chcesz i możesz pomóc?

Skontaktuj się z Pauliną: paulina.kocot(at)skg.uw.edu.pl lub telefonicznie 661 310 463

Dojazd na bazę

Pociąg TLK/IC / Autobus

Warszawa - Chabówka/Kraków i potem busem do samego Podwilka.

Z Krakowa do Podwilka busy odjeżdżają z przystanku MDA ul. Bosacka. Kierunek --> Jabłonka. W Podwilku wysiadamy na przystanku Podwilk Kościół.

Aktualny rozkład jazdy busów można sprawdzić na https://rozklady.mda.malopolska.pl/#krk

Najprościej na bazę trafić ze wsi Podwilk (przystanek autobusowy Podwilk Kościół), skręcając przed kościołem przy sklepie Delikatesy Centrum w polną drogę wzdłuż cmentarza. W sezonie (lipiec-sierpień) ustawiony jest tam kierunkowskaz. Czas marszu do bazy: ok. 20 min.
Baza posiada swój własny szlak, oznaczony czerwoną kropką na białym trójkącie. Jest on poprowadzony od szosy we wsi Podwilk do niebieskiego szlaku. Czas marszu od niebieskiego szlaku: ok. 30 min.

Samochód

Można również dojechać samochodem. Pod bazą mamy 'parking'. 

Jeśli chcesz zarezerwować sobie miejsce

lub

masz inne pytania dotyczące Bazy Namiotowej w Podwilku

 

Dzwoń: 603 945 126 (telefon do Nadbazowego)

Pisz: podwilk(at)skg.uw.edu.pl

 

Księga gości