tyt21

Wstępniak Oddajemy w Wasze ręce Biuletyn turystyczno-informacyjny SKG nr 21. A więc oczko! No i obchodzimy dziesiątą rocznicę powstania naszego klubowego pisma. Z datą 30.11.1993 roku ukazał się bowiem Biuletyn SKG nr 1. Nasze pismo ewoluuje, zmienia się jego szata graficzna, redakcja, a nawet elementy nazwy. A jak jest jubileusz, to musi być numer szczególny. I jest. Po pierwsze, ma 52 strony, a więc najwięcej w historii. Po drugie, wewnątrz numeru znajdziecie nowe rubryki - Kącik kulinarny i Zgaduj zgadula. A po trzecie, możemy podróżować razem z autorami w różne zakątki świata. Będziemy w górach wysokich (Himalaje), średnich (aż trzy artykuły o Alpach), niskich (Karpaty) i bardzo małych (Estonia). Wybierzemy się na koniec świata (Patagonia) i gdzieś blisko (Jura). Pojedziemy do Kijowa i Pragi. I jeszcze w parę innych ciekawych miejsc. Poza tym stałe rubryki, w tym: KAP-ownik, Kącik kulturalny i Z życia Klubu wzięte. Niech jubileuszowy numer wpłynie inspirująco na Wasze podróże. Szczęśliwego i Zdrowego 2004 roku. Przyjemnej lektury. 

Redakcja

W numerze:

tyt20

Takiego okrągłego jubileuszu już dawno redakcja nie obchodziła. Ukazaliśmy się już bowiem po raz dwudziesty. Ktoś kiedyś powiedział o Biuletynie, że artykuły w nim publikowane przypominają mu w klimacie książkę "W stronę Pysznej". To chyba największy komplement, który usłyszała redakcja w czasie istnienia pisma. I właśnie ta książka jest w obecnym numerze przedmiotem recenzji. Możecie przeczytać również wspomnienia klubowe Pawła "Plastiego" Dewiszka oraz felieton Andrzeja Karpiuka, historię legendarnej zimówki bez instruktora oraz relacje z tegorocznego przejścia wiosennego. Nie zabraknie podróży po Polsce. Powędrujemy razem na Czarny Ląd i Bliski Wschód, do Iranu i Szkocji. Przypomnimy sobie klubowy bal karnawałowy. Zapraszamy do lektury. Tradycyjnie życzymy wam udanych wyjazdów wakacyjnych i szczęśliwych powrotów. Mamy nadzieję, że podzielicie się z Czytelnikami swoimi wrażeniami na naszych łamach. 

Redakcja

W numerze:

tyt19

Trzymacie w rękach nowy numer Biuletynu. A w nim niespodzianka - płyta CD z zawartością naszej klubowej strony internetowej w wersji off-line. Będzie to przy okazji premiera niektórych galerii zdjęć i relacji z wyjazdów, bowiem znajdą się one w sieci dopiero za kilka dni. Znaleźliśmy się w ten sposób w zacnym gronie gazet i czasopism, które dołączają do swoich tradycyjnych wydań multimedialne gadżety. Wśród wielu atrakcji, jakie przygotował dla Was zespół internetowy znajdują się WSZYSTKIE poprzednie numery Biuletynu. Kto nie ma wersji papierowej będzie mógł bez problemu zapoznać się z historią naszego klubowego pisma. W bieżącym numerze oprócz stałych rubryk pojawiła się nowa, w której będziemy publikować wasze wrażenia i recenzje książek podróżniczych powoli zaliczanych do kanonu literatury górskiej czy też turystycznej. Mamy nadzieję, że przyłączycie się do jej redagowania. Na początek zamieszczamy recenzję naszej stałej współpracowniczki z Sopotu. Ponadto przedstawiamy relację z zagranicy Gosi Preuss - naszej koleżanki redakcyjnej oddelegowanej do Wiednia na studia, która przedstawi nam swoje refleksje na temat funkcjonowania austriackich klubów górskich, jak również opowie o wycieczce uniwersyteckiej w Alpy. Poza tym zagościmy w Meksyku wraz z naszą wirtualną korespondentką, powędrujemy bezdrożami Mongolii, zdobędziemy irański Demawend, pomaszerujemy łukiem przez Karpaty, odwiedzimy piękną Ukrainę, nie zapomnimy oczywiście o Polsce. Nie zabraknie wspinaczki, bazy namiotowej SKG i wyjazdów kursowych. W okazji zbliżających się świąt życzymy wam i waszym rodzinom oraz przyjaciołom wszystkiego najlepszego, spokoju ducha, a zbliżający się 2003 rok niech przyniesie wam wiele szczęścia, zdrowia i... podróży. 

Redakcja 

Uwaga, niespodzianka! Dołączamy do bieżącego numeru Biuletynu wersję off-line strony internetowej Studenckiego Klubu Górskiego na płycie CD. Zawarliśmy na niej wiele ciekawych relacji z najnowszych podróży klubowiczów i sympatyków SKG. Wszystkie reportaże ilustrowane są ponad tysiącem zdjęć. Zachęcając Was do lektury, życzymy wielu pozytywnych emocji. Mamy nadzieję, że pobudzi ona Waszą wyobraźnię do opracowania pasjonujących planów podróżniczych, które zaowocują interesującymi wyprawami. Klubową stronę internetową reaktywował po okresie zastoju Cezary Bugajczyk. W realizacji projektu udział wzięli: Damian Dziok, Wiesiek Kaczmarczyk, Michał Kalisz, Paweł Kucharski i Jacek Zawistowski. 

Zespół internetowy


W numerze:

tyt18.jpg

"Możemy także przy okazji zdradzić, że Redakcja obchodzi mały jubileusz. To już piąty numer wydany pod jej szacownym kierownictwem. O dziwo, jeszcze nie mamy dosyć, chyba dociągniemy do dziesiątki" - tak pisaliśmy w Biuletynie nr 13. No i udało się. Dociągnęliśmy. W nieco inny sposób podzieliliśmy zadania, zmieniliśmy szatę graficzną, zaistnieliśmy w wirtualnej przestrzeni, otworzyliśmy okna redakcji na nowe wiatry. I chcemy jeszcze. Entuzjazm i radość jeszcze bowiem w nas kwitną. Jakie cele czasowe tym razem sobie wyznaczymy? Kolejna dziesiątka? Nie, żyjmy chwilą, każdym najbliższym numerem. Tak będzie lepiej. Mamy nadzieję, że nasi autorzy będą rozwijać swoje talenty także na łamach poważnych pism turystycznych, nie zapominając oczywiście o Biuletynie. To będzie dla redakcji największa nagroda. Nie tylko nowa redakcja obchodzi w tym numerze jubileusz. Nasze pismo ukazało się bowiem po raz osiemnasty, a więc osiągnęło wiek dojrzały. Jak urodziny, to musi być tort ze świeczkami. Tym razem zaświecą one obrazami z Mongolii i Azji Środkowej, zamigotają kolejnymi wspomnieniami klubowymi i kursowymi, zalśnią Pirenejami i Ekwadorem, przypomną rajd klubowy i początki Biuletynu. Nie może oczywiście zabraknąć światełek stałych rubryk. Życzymy więc smacznego. Zbliża się okres letnich kanikuł, w związku z czym życzymy Wam udanych wakacji. I jak zwykle zachęcamy do podzielenia się na naszych łamach z Czytelnikami wrażeniami z letnich wojaży.

Redakcja

zima_01.jpg

W numerze:

Redakcję Biuletynu nr 17 tworzyli: Ewa Jurkowlaniec, Marta Krawczak, Beata Piątek (skład i łamanie), Małgorzata Preuss, Rafał Sarna (korekta), Marcin Zarzycki; rysunki: Beata Piątek, Magda Puzio